Prawie jak wyścigówka

Peugeot Bipper w wersji "Beep Beep" to samochód wyposażony w wysokoprężny silnik o pojemności 1,4 l i osiągający moc 70 KM. Co ciekawe Peugeot próbuje udowodnić, że można go przerobić na samochód sportowy.

Na początek pojazd przemalowano wzorując sie na Peugocie 908 HDi FAP, który startuje w 24-godzinnych wyścigach. Boki samochodu są czarne, maska i dach czerwone, a przez środek auta przebiega biały pas. Zmodyfikowano także układ hamulcowy, stosując tarcze o średnicy 31,3 cm. Standardowe felgi zastąpiono ich 18 calowymi odpowiednikami by podkreślić sportowy charakter.

Różnica pomiędzy modelami jest duża, moc 5,5 litrowej jednostki napędowej 908 ki jest 10 razy większa od modelu "Beep Beep". Tak więc o "Beep Beep" można powiedzieć, że jest to prawie wyścigówka. Bardzo trudno było mi zrozumieć po co Peugot stosuje taki zabieg marketingowy.

Jednak na salonie w Bolonii ma pokazać jego koncept. Przyjrzałem się więc drugiemu modelowi. Peugot 908 HDi FAP wywalczył drugie miejsce w 24 h wyścigu La Mans, oraz zadebiutował również w serialu wyścigowym La Means Series, wygrywając jego sześć imprez i zdobywając tytuł mistrzowski.

Chcąc to zwycięstwo jakość uczcić postanowili upodobnić Bippera, który będzie służyć fabrycznemu zespołowi Peugeot Sport, jako van wspierający serwis i mający towarzyszyć zespołowi w jego pracach, transportując sprzęt i ludzi między siedzibą Peugeot Sport, a lokalnymi dostawcami oraz jako szybki środek transportu podczas samych zawodów.

Nie ma więc szans na to żeby taki samochód umknął uwadze kibiców, czy przechodniów i innych kierowców w ruchu ulicznym. Ot cała filozofia marketingowa. Ciekawe czy będzie można zamówić takie omalowanie w salonach...