Prawie 220 mandatów dziennie. Oto najbardziej "zapracowany" OPP

W 2024 r. mieliśmy do czynienia ze wzrostem wykroczeń zarejestrowanych przez wszystkie działające w Polsce urządzenia do automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym. W sumie fotoradary, odcinkowe pomiary prędkości i systemy Red Light (przejazd na czerwonym świetle, w tym Red Light kolejowy) zanotowały aż 1 090 232 wykroczeń, co oznacza wzrost o blisko 9,6 proc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Poza wciąż przekraczającymi prędkość kierowcami trudno nie upatrywać wzrostu liczby wykroczeń w większej liczbie urządzeń rejestrujących wykroczenia. O ile pod koniec 2023 r. zestawów do odcinkowych pomiarów prędkości było 36, teraz jest ich prawie dwa razy więcej, bo już 65. Przybyło też systemów Red Light, szczególnie w obszarze przejazdów kolejowych.

Tymczasem GITD nie zwalnia, bowiem w najbliższym czasie zamierza postawić kolejnych kilkadziesiąt urządzeń, zarówno do odcinkowego pomiaru prędkości, rejestracji przejazdu na czerwonym świetle czy punktowego pomiaru prędkości. Do końca czerwca 2026 r. zamontowanych zostanie łącznie 128 nowych urządzeń.

Rozbijając na części pierwsze wszystkie wykroczenia, najwięcej w 2024 r. zarejestrowały stacjonarne fotoradary – w sumie aż 719 158 wykroczeń. Zeszłorocznym "rekordzistą" był fotoradar w Świdniku z liczbą 21 044 wykroczeń. Na drugim miejscu znalazł się fotoradar w Rudzie Śląskiej (10 700 wykroczeń), natomiast podium zamyka urządzenie w Wanatach w woj. śląskim (10 284 wykroczeń).

Z kolei 65 urządzeń do odcinkowego pomiaru prędkości zarejestrowało w sumie w 2024 r. 371 074 wykroczeń. Dla porównania, w 2020 r. liczba ta wynosiła130 tys., ale za to w 2021 r. – już 634,4 tys. dzięki OPP na autostradzie A1, który był istnym "kombajnem" mandatów" – przez 11 miesięcy działania kamery zarejestrowały ponad 400 tys. wykroczeń.

W zeszłym roku "rekordzistą" został odcinek między Kostomłotami a Kątami Wrocławskimi, gdzie zarejestrowany 80 211 wykroczeń. Oznacza to, że średnio dziennie wpadało tam 219 kierowców. Na drugim miejscu znalazł się odcinek w Katowicach na ul. Nikodema i Józefa Reńców z wynikiem ponad 2,5 raza gorszym – zarejestrowano tu 29 890 wykroczeń, co oznacza już niespełna 82 mandaty dziennie.

Podium zamyka tunel na trasie S2 w ciągu Południowej Obwodnicy Warszawy – tutaj zanotowano 21 662 wykroczeń. Wysokie, bo czwarte miejsce zajmuje z kolei OPP na trasie S8 w pobliżu Wyszkowa. Choć system został tam uruchomiony dopiero 13 sierpnia 2024 r., to zdążył zarejestrować 20 717 wykroczeń. Średnie przekroczenie prędkości zarejestrowane przez wszystkie urządzenia systemu CANARD wynosiło w 2024 r. 22 km/h.

Jeśli chodzi o system Red Light (jest ich już 47 w całej Polsce), w 2024 r. zarejestrował on 60 509 przejazdów na czerwonym świetle. Kierowcy najczęściej ignorowali sygnalizator w Łodzi na skrzyżowaniu ulic Puszkina i Rokicińskiej – 6833 wykroczeń. Na drugim miejscu znalazł się system zamontowany w Krakowie na skrzyżowaniu al. Pokoju i ul. Nowohuckiej (5041 wykroczeń), natomiast na trzecim miejscu krakowskie skrzyżowanie ulic Tischnera, Bożka, Zakopiańskiej i Wadowickiej (3641 wykroczeń).

Statystyki wieńczą dane z systemu Red Light na przejazdach kolejowych. W tym wypadku "rekordzistą" był przejazd w Radomsku na ul. Piłsudskiego z liczbą 5870 wykroczeń. Na drugim miejscu znalazł się przejazd na ul. Cyrulików w Warszawie (4995 wykroczeń), a podium zamyka przejazd we Wrocławiu na ul. Średzkiej (4489 wykroczeń).