Porsche wyprodukowało milion egzemplarzy modelu 911

Wszystko zaczęło się w 1963 roku. To wtedy do życia zostało powołane auto, które miało stać się symbolem swojej marki. Chociaż Porsche już wcześniej produkowało wspaniałe 356, to dopiero 911 miała zapewnić marce swego rodzaju nieśmiertelność.

Fenomen 911 polega między innymi na tym, że model ten jest dla marki symbolem. Kiedy myślisz Porsche - widzisz oczami wyobraźni właśnie tę, opływową sylwetkę, której główny zarys pozostał niezmieniony po dziś dzień. Żadna inna marka nie ma tak jednoznacznie związanego z nią modelu. Lamborghini? Każdy z was ma już w głowie inny model - jedni Diablo, drudzy spektakularnego Countacha, inni Aventadora, a jeszcze inny myślą o pięknej Miurze. Ferrari? Tu znów wachlarz jest ogromny. Nie ma drugiej marki, która zbudowałaby tak silny kręgosłup na jednym modelu, który tylko ewoluował przez wiele lat.

Ta ewolucja oznaczała ciągłe doskonalenie idei, które przyświecały konstruktorom od początku. Układ z silnikiem za tylną osią został z biegiem lat doskonale wyważony. Model jazdy dopracowany przez Porsche dla wielu kierowców stał się niedoścignionym ideałem, a sama marka niemal religią.

Do dziś tym, co wyróżnia Porsche na tle konkurentów, pozostają silniki w układzie bokser. Mechaniczna orkiestra grająca za plecami kierowcy pod względem naturalnego brzmienia nie ma sobie równych w swojej klasie, jeśli przyjąć za nią liczbę cylindrów i pojemność.

• W sumie powstało już 1 000 000 egzemplarzy 911
• 32 365 sztuk Porsche sprzedało tylko w ubiegłym roku
• Z czego 125 egzemplarzy trafiło na polski rynek
• Ponad 30 000 razy 911 wygrywały w różnych wyścigach na całym świecie
• Ponad 70 procent z miliona wyprodukowanych 911 nadal jeździ lub jest w stanie gotowości do jazdy

Milionowy samochód zjechał z linii produkcyjnej w Zuffenhausen 11 maja. Była to Carrera S w specjalnym kolorze Irish Green. W tym egzemplarzu zastosowano kilka specjalnych dodatków, które nawiązują do klasycznej 911 - między innymi drewniane elementy kierownicy.

Ile będzie kosztować ten specjalny egzemplarz? Cóż, wystawiony na aukcji osiągnąłby z pewnością astronomiczną kwotę, a nowy właściciel bez większego wysiłku w przyszłości sprzedałby ten wóz za wielokrotność tej sumy. Tak się jednak nie stanie.

911 numer 1 000 000 zasili kolekcję muzeum marki - nie będzie sprzedany. Najpierw jednak wybierze się na podróż po całym globie. Auto przejedzie Nürburgring, odwiedzi USA, Chiny i wiele innych państw. Inauguracja podróży będzie miała miejsce na pięknych, krętych drogach w Szkocji w przedostatnim tygodniu tego maja. Z przyjemnością mogę tu dodać, że będziemy mogli towarzyszyć tej 911 na tym etapie. Już wkrótce relacja ze spotkania z tą historyczną maszyną.