Nie tylko BMW X6 Vantablack - auta, w których czerń gra główną rolę

Czerń od zawsze odgrywała ważną rolę w świecie motoryzacji. To elegancki i uniwersalny lakier, który wygląda dobrze na zdecydowanej większości aut i nigdy nie wychodzi z mody. W przypadku niektórych modeli stanowi nawet główny atrybut. Do tego stopnia, że trudno wyobrazić je sobie w innych barwach.

Samochód, który stał się inspiracją do stworzenia tego wpisu. Promowany jako najciemniejsze auto na świecie, pokryty powłoką Vantablack, która praktycznie nie odbija światła. Na fotografiach prezentuje się przez to wręcz nierealnie, jak dzieło komputerowych programów graficznych. Trudno dostrzec jakiekolwiek kształty, czy załamania karoserii, co być może skłoni producentów do używania podobnych rozwiązań w kamuflowaniu przedprodukcyjnych pojazdów testowych.

Pierwszy seryjnie produkowany samochód jednoznacznie kojarzy się z czarnym lakierem. Większość fanów motoryzacji zna zapewne słowa Henry`ego Forda, który opisując swoje dzieło, żartobliwie stwierdził, że: "Możesz otrzymać samochód w każdym kolorze, pod warunkiem, że będzie to czarny." Na początku XX wieku taki lakier był najtańszy i najtrwalszy. Idealnie pasował więc do pojazdu dla mas. Wbrew legendom, zdarzały się egzemplarze w innych barwach. Stanowiły jednak absolutny margines.

Model, który tak jednoznacznie kojarzy się z czernią, że wymawiając jego nazwę, aż chce się dopowiedzieć "Black". Bez wątpienia jedna z największych legend wśród szybkich hatchbacków, oferowana w matowym, ciemnym lakierze. Pod maską 2,5-litrowa pięciocylindrówka zdolna wykrzesać imponujące 350 KM. Jak sama nazwa wskazuje, powstało tylko 500 egzemplarzy. Dziś RS500 stanowi nie lada gratkę wśród kolekcjonerów.

Jeden z najciekawszych pojazdów koncepcyjnych ostatnich lat. Zaprezentowano go w 2017 roku jako model czerpiący z doświadczeń Formuły 1. Na pokładzie znalazł się hybrydowy napęd o mocy 500 KM z systemem odzyskiwania energii. Nadwozie wyróżniało się też dopracowaną aerodynamiką, będącą owocem współpracy z zespołem wyścigowym Red Bull Racing. A wszystko to ubrane w klasyczną czerń.

AMG chętnie używa przydomka "Black" w swoich najostrzejszych modelach, nawet jeśli fizycznie nie są one pokryte czarnym lakierem - Jeremy Clarkson przez długi czas posiadał np. model CLK 63 AMG Black Edition w kolorze srebrnym. Z czernią najbardziej kojarzy się jednak C63 AMG Coupe Black Series - jeden z ostatnich, naprawdę szalonych Mercedesów-AMG. Pod maską potężne V8 o pojemności 6,2 litra, zdolne wykrzesać 517 KM, a na tylnej klapie ogromne skrzydło.

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych, czarnych samochodów w historii kina. Auto "Bandziora" granego przez Burta Reynoldsa to egzemplarz wyprodukowany w 1977 roku, który zachował się do dziś w nienagannym stanie. Niedawno sprzedano go na aukcji charytatywnej za 480 tysięcy dolarów (około 1,82 mln złotych). Warto wspomnieć, że Pontiac Trans Am - również w czarnym kolorze - był też bohaterem kultowego serialu "Nieustraszony" z Davidem Hasselhoffem.