Produkcja legendarnej Hondy NSX została zakończona w 2005 roku, po 15 latach od jej powstania. W projektowaniu tego auta maczał palce sam Ayrton Senna. Japończycy nie zapowiadają wprawdzie następcy NSXa, ale jest jeszcze HSV-010 GT.
Produkcja legendarnej Hondy NSX została zakończona w 2005 roku, po 15 latach od jej powstania. W projektowaniu tego auta maczał palce sam Ayrton Senna. Japończycy nie zapowiadają wprawdzie następcy NSXa, ale jest jeszcze HSV-010 GT.
HSV jest dziełem Honda Racing i teoretycznie, auto powstaje głównie po to, żeby rywalizować w klasie GT500 japońskich wyścigów Japan Super GT Race Series.
W tej serii brać udział mogą auta produkcyjne albo pojazdy gotowe do produkcji, brzmi strasznie głupio. W prostym tłumaczeniu oznacza to jednak, że taka wyścigówka nie będzie potrzebowała wielu zmian, żeby wejść na rynek i po piętnastu latach pokazać Porsche i Ferrari, co znaczy moc przybyszy z dalekiego wschodu.
Auto zgodnie z wymaganiami klasy GT500 dysponuje silnikiem V8 o pojemności 3.4-litra, który produkuje moc w granicach 500 koni mechanicznych. Całość jest przekazywana na tylną oś za pomocą sześciobiegowej przekładni sekwencyjnej.
Dwie takie Hondy "zostały przyłapane" podczas testów na torze Suzuka, ciężko znaleźć jakiś punkt odniesienia, ale prezentują się naprawdę nieźle (na torze).
HONDA HSV-010 GT 鈴鹿TEST
Źródło: WCF
