Frankfurt 2009: Melkus RS 2000
Melkus nie jest to jakaś nowa marka, małego producenta aut sportowych. Melkus, to - w niektórych kręgach - bardzo ceniona marka sportowych aut z końca lat '50-tych. Teraz powraca w wielkim stylu!
21.09.2009 | aktual.: 02.10.2022 18:31
Melkus nie jest to jakaś nowa marka, małego producenta aut sportowych. Melkus, to - w niektórych kręgach - bardzo ceniona marka sportowych aut z końca lat '50-tych. Teraz powraca w wielkim stylu!
Firma powraca po 30 latach nieobecności na rynku. Wskrzeszona przez wnuczka Heinza Melkusa, czyli Sepp'a Melkusa. Model RS 2000 jest pierwszym modelem od czasu RS 1000 z 1979 roku. Powstanie jedynie 100 egzemplarzy.
Pierwsze Melkusy napędzane były 3-cylindrowym, 2-suwowym silnikiem z... Wartburga 353! Wersje wyścigowe miały moc ledwie 88KM. Wszystko zatem rozchodziło się o masę, którą porównać można z obecnymi wyczynami Lotusa. Melkusy ważyły tyle co nic.
Z podobnego założenia wychodzi Sepp. Mały silnik, niska masa, kupa frajdy z jazdy. Nowy Melkus RS 2000 zbudowany jest głównie z karbonu (masa 950 kg), i dysponuje dokłanie tą samą jednostką napędową co Lotus Elise, czyli 1,8 litrowym motorem Toyoty z doładowaniem. Daje to 270 KM i przyspieszenie do pierwszej setki w 4,9 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi, całkiem przyzwoite 250 km/h.
Również wygląd jest nawiązaniem do pierwszych Melkusów. Unoszone do góry drzwi, linia nadwozia, kształt świateł. Wygląda przy tym bardzo nowocześnie i ciekawie.
Cena wyniesie około 100 tysięcy euro. I powiem Wam, że nie wiem, czy nie wybrał bym RS 2000 zamiast wszędobylskiej 911-ki...
A tak wyglądały pierwsze Wartburgi Melkusy.
Źródło: worldcarfans