Lampka na lusterku. Kierowca powinien ją dobrze obserwować

System wykrywania obiektów w martwym polu lusterek to jeden z najprostszych, a jednocześnie najbardziej przydatnych układów elektronicznych, poprawiających na co dzień bezpieczeństwo. Gdy poruszamy się obok innego samochodu na autostradzie lub zbliżamy się lewym pasem do pojazdu jadącego prawym, można zauważyć migającą lampkę o barwie pomarańczowej lub czerwonej na lewym lusterku tego pojazdu. Często znajduje się ona z boku lusterka. Takie światło sygnalizuje kierowcy, że się zbliżasz, a także jest dla ciebie informacją, że on może cię nie zauważyć.

Tak działa system BLIS (Blind Spot Information System), którego celem jest ostrzeganie kierowcy o obiektach w martwej strefie pojazdu. Jest to obszar, którego kierowca nie może dostrzec w klasyczny sposób przez lusterka czy przez obrót głowy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

System ten monitoruje większy obszar, ponieważ został zaprojektowany tak, aby ostrzegał również o pojazdach, które mogą niedługo znaleźć się w martwej strefie. Uznaje się, że obejmuje on obszar od środkowego słupka (słupek B) do kilkunastu metrów za samochodem. BLIS nie informuje o pojazdach znajdujących się bezpośrednio na tym samym pasie, czyli tych nadjeżdżających od tyłu.

Sensem stworzenia tego systemu jest zapobieganie kolizji, do której mogłoby dojść, gdy użytkownik wyposażony w taki system zdecyduje się zmienić pas. Mimo wyrazistości sygnału, nie oznacza to, że kierowca na pewno nie wykona manewru, więc zobaczenie takiej lampki w lusterku innego auta jest również ostrzeżeniem: ten kierowca cię nie dostrzega.

Warto zwrócić uwagę na kierunkowskazy, które w wielu samochodach są umiejscowione na lusterkach i mogą być mylone z lampkami systemu BLIS, zwłaszcza z tyłu. W lusterkach samochodów takich jak seat leon lampki te są wyjątkowo podobne. Jeżeli kierowca włącza lewy kierunkowskaz jadąc obok ciebie, prawdopodobnie cię nie widzi lub czeka, aż go przepuścisz.