Genewa: Zenz - czy może raczej "zez"?
Oto i przed Wami kolejny koncept, który należy dodać do listy z tytułem "Pomysły szalonych naukowców". Zenz, bo tak się owy model nazywa, został stworzony przez niemieckiego projektanta Ralf'a Zenz'a. Nie wiem czemu, ale panu Ralfowi nagle się zachciało posiadania wydajnego, a zarazem oszczędnego auta w jednym... No cóż, patrząc na "budę" wydaje mi się, że raczej mu coś nie wyszło...
23.02.2008 | aktual.: 02.10.2022 14:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Oto i przed Wami kolejny koncept, który należy dodać do listy z tytułem "Pomysły szalonych naukowców". Zenz, bo tak się owy model nazywa, został stworzony przez niemieckiego projektanta Ralf'a Zenz'a. Nie wiem czemu, ale panu Ralfowi nagle się zachciało posiadania wydajnego, a zarazem oszczędnego auta w jednym... No cóż, patrząc na "budę" wydaje mi się, że raczej mu coś nie wyszło...
Auto przypomina mi bowiem plastikowy model rodem z serialu młodzieżowego "Power Rangers". Moim zdaniem jest to pomysł zupełnie nie trafiony, ponieważ choć może ono(=auto) w rzeczywistości wydawać się wydajne, to jest raczej nie praktyczne, bowiem po usunięciu lusterek, czy klamek większość sportowych aut mogłaby mu dorównywać. Zenz zostanie zaprezentowany na targach w Genewie, jednak będzie tam funkcjonował jako model.
Pan Ralf ogłosił, że jego auto miałby zasilać silnik diesla o mocy 140KM, którym zawdzięczałby prędkość maksymalną na poziomie 230km/h. Do tego wszystkiego nie zapomniał również wspomnieć o rzekomym niskim spalaniu - jedynie 3 litry na 100km.
Źródło: motorauthority