TOP - Czy naprawdę wolisz Maybacha?

Budżet: 7.800.000 złotych = 2.200.000 dolarów = 1.700.000 euro*

*-przybliżone wartości

Maybach - sen o luksusie, marzenie wszystkich, realia bogatych biznesmenów, szejków i handlarzy bronią. Niedawno na naszym blogu pojawił się wpis o aukcji z eBaya, na której można było kupić najdroższą wersję tej ekskluzywnej limuzyny. Maybach S62 Landaulet wyposażony jest w elektrycznie składany dach tylnego przedziału pasażerskiego, powstaje w ten sposób luksusowy pół-kabriolet. Auto kosztowało 2.200.000 dolarów, co po obecnym kursie daje 7.800.000 złotych. Mając do dyspozycji taką ilość gotówki każdy z nas wyobraża sobie co mógłby kupić zamiast owego raju o długości ponad 6 metrów.

Budżet: 7.800.000 złotych = 2.200.000 dolarów = 1.700.000 euro*

*-przybliżone wartości

1. Samochód, samochód, samochód...

Myśląc o luksusowych markach nie możemy zapomnieć o Mercedesie, jest on synonimem samochodów z „górnej półki". Za równowartość jednego Maybacha S62 Landaulet możemy kupić:

-         Wszystkie obecnie produkowane Mercedesy w podstawowych wersjach - zaczynając od A 160CDI, poprzez E Limuzynę, E Kombi, ML, na Sprinterze kończąc. Wyniesie nas to razem zaledwie 4.337.553 zł, pozostała kwota wystarczy nam na zakup 989.270 litrów paliwa E95(3.50zł/litr).

-         Najmocniejsze produkowane obecnie Mercedesy w wersji AMG - od C63 AMG, aż do G 55 AMG. Pozostanie nam jeszcze do dyspozycji równowartość 472.299 litrów paliwa E95.

2. Garaż marzeń

Landaulet jest tak paskudnie drogi, że moglibyśmy zamiast jednego samochodu stworzyć nasz garaż marzeń pełen supersamochodów. Stać by nas było na zaparkowanie w nim jednocześnie:

-         Porsche Carrera GT - Bolid którego nikomu nie trzeba przedstawiać, osiąga on setkę w 3,8s, a jego prędkość maksymalna wynosi 330 km/h. Autem tym jeździ min. Mark Webber, Tiger Woods i Thierry Henry. Cena: 484.000 dolarów

-         Mercedes-Benz SLR McLaren  - Nie mogło zabraknąć go w tym zestawieniu, owoc współpracy dwóch potężnych producentów mających pojęcie o tworzeniu szybkich aut. Setka już po 3,8s prędkość maksymalna 336 km/h. Cena: 455.500 dolarów, samochód nie jest już produkowany.

-          Lamborghini Murcielago - 580 koni mechanicznych i potężne V12 za plecami kierowcy. Właścicielowi tej włoskiej bestii nie nudzi się ani przez chwilę. Przyspieszenie do setki 3,7s prędkość maksymalna 330 km/h. Cena: 279.900 dolarów

-         Ferrari Enzo - Bolid z pozwoleniem do poruszania się po drogach publicznych. Legenda, która powstała jako hołd dla założyciela marki, Enzo Ferrariego. Od zera do setki w 3,65s, prędkość maksymalna 355 km/h. Cena: 1.000.000 dolarów. Powstało zaledwie 400 egzemplarzy tego auta.

3. Luksus na czterech kołach

Czy możliwość otwierania dachu, wyposażenie dodatkowe i prestiż posiadania są w stanie zapewnić nam czyste sumienie podczas zakupu Landauleta? Pomyślmy, ile i jakie inne piekielnie wygodne limuzyny moglibyśmy kupić zamiast niego.

-         5x Maybach 62 - Starczyłoby. Najtańsza wersja Maybacha 62 kosztuje tylko 385.250 dolarów, w naszym budżecie zmieściłoby się pięć tych limuzyn, zostałoby nam jeszcze na doposażenie ich w różne gadżety. Warto wspomnieć, że jeden taki samochód waży 3,4-tony, a samo potężne V12 Biturbo aż 270 kilogramów.

-         6x Rolls-Royce Phantom - Rolls jest bez wątpienia największym i najgroźniejszym obecnie konkurentem dla Maybacha. Tradycja modelu Phantom sięga 1925 roku, auto produkowane od czasów przejęcia firmy przez BMW, czyli od 2003 roku kosztuje 320.000 dolarów. Kolos rozpędza się do setki w 5,9s, a prędkość maksymalna została ograniczona elektronicznie do 250 km/h.

-         9x Mercedes S65 AMG L - najdroższa możliwa usportowiona wersja flagowej limuzyny Mercedesa. W skład wyposażenia wchodzi między innymi system sterowania głosem, kamera na podczerwień znacznie poprawiająca widoczność w nocy i tuner przystosowany do odbioru telewizji cyfrowej. 612 koni mechanicznych, zaledwie 4,4s do setki i prędkość maksymalna ograniczona do 250 km/h. Cena za sztukę: 873.500 złotych

4. Nieruchomości

Za prawie 8 milionów złotych można stać się właścicielem kilkudziesięciu mieszkań w średniej wielkości mieście w Polsce. Postanowiłem wybrać dwie oferty znalezione na popularnym portalu aukcyjnym:

-         Es Capdella w Hiszpanii, na Majorce - willa o powierzchni 520 metrów kwadratowych położona na działce wielości 1200 m2. Dom umiejscowiony w malowniczej wiosce otoczonej wzniesieniami, polami migdałowymi i oliwkowymi. Miejscowość tą zamieszkuje około 900 osób, należy do Balearów na Majorce. Willa wykończona jest materiałami najlepszego gatunku. 4 sypialnie z łazienkami, oddzielny apartament dla gości, ogrzewanie podłogowe, klimatyzacja, basen. Raj za ok. 1.700.000 euro.

-         Apartament w Warszawie na Mokotowie - Luksusowy nowoczesny budynek pomiędzy ul. Chocimską i ul. Słoneczną. Apartament wielkości 247 metrów kwadratowych z tarasem, cena za metr waha się w granicach 18.000 złotych. W budynku konsjerż i stała ochrona. Bardzo wysoki standard wykończenia, połączenie kamienia, szkła i drewna egzotycznego. Cena: 7.908.800 złotych.

5. Inwestycja

W dobie kryzysu gospodarczego jedną z najbezpieczniejszych form inwestycji wydaje się być lokata bankowa. Możemy wpłacić nasze ciężko zaoszczędzone dzięki sprzedaży Maybacha pieniążki na jedną z nich. Wybór jest spory, a dysponując taką sumą śmiało możemy negocjować z bankiem wysokość oprocentowania.

Weźmy stabilne 9% w skali roku. 7.800.000zł wpłacone na taką lokatę da nam 702.000 złotych rocznego zysku, po odliczeniu podatku wynika, że nasza miesięczna „renta" może wynieść ponad 45 tysięcy złotych! Będziemy mieli te pieniądze na koncie do końca świata i o jeden dzień dłużej, chyba że bank zbankrutuje albo zajdą jakieś poważne zmiany polityczne, dewaluacja czy drastyczna inflacja.

6. Alternatywny transport powietrzny

Jeremy Clarkson powiedział kiedyś, że Maybach to samolot, któremu brakuje skrzydeł. Jeżeli posiadamy odpowiednie licencje możemy stać się pogromcami niebios w swojej prawdziwej prywatnej maszynie latającej.

-         Za około 2.200.000 dolarów jesteśmy w stanie kupić na przykład samolot Beechkraft King Air 200 z 1990 roku. W komfortowych warunkach przetransportujemy nie tylko siebie, ale i kilka wybranych osób.

-         Nasz budżet jest też wystarczający na wynajęcie helikoptera Robinson R44 Raven II Plus. Możemy nim latać bez przerwy przez ponad 101 dni i 3 godziny. Posiada na wyposażeniu klimatyzację, radio z MP3. Jest to „średni" standard wyposażenia śmigłowców z oferty wypożyczalni znalezionej w Internecie. Na pokładzie pomieści trzy osoby, prędkość przelotowa: 190 km/h.

7. Własna łajba

Jacht. Któż z nas nie marzył o tym, żeby móc popływać swoją prywatną łodzią motorową w miejscu, gdzie woda jest faktycznie przezroczysta. Możemy stać się posiadaczami własnego jachtu rezygnując z Maybacha, który nie potrafi nawet utrzymać się na wodzie.

-         2.000.000 dolarów kosztuje Jacht Inance/Fitipaldi, który możemy obejrzeć w Miami na Florydzie. Na pokładzie odnajdziemy 42'calową plazmę, odtwarzacz dvd, jacuzzi, pięknie umeblowaną kuchnię, dwie sypialnie z osobnymi łazienkami, słowem wszystko to co w luksusowej willi.

8. Pobyt w Emirates Palace Hotel

Najbardziej luksusowy hotel na świecie znajduje się w Abu Zabi stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Koszt jego budowy wyniósł ponad 3 miliardy dolarów, przejął on tytuł od słynnego Burj Al Arab z Dubaju. Sześciogwiazdkowy hotel dysponuje 302 pokojami i 92 apartamentami dla najbardziej wymagających gości, zatrudnionych jest tam około 5000 osób. Za 11.500 dolarów możemy zamieszkać w apartamencie o powierzchni 680 metrów kwadratowych. Stać nas więc na pobyt w nim przez 191 dni.

9. Rolex

Zawsze chciałem kupić sobie prawdziwy złoty zegarek. Jeżeli chodzi o zegarki to wiadomo, że zdaniem wielu królem w tej branży jest szwajcarska firma Rolex. Produkują oni czasomierze od 1905 roku i są cenieni na całym świecie ze względu na precyzję i jakość swoich wyrobów. Model Rolex Referenza wykonany z 18-karatowego złota jest wart 145.000 euro. Moglibyśmy więc kupić „tylko" 11 tych zegarków.

10. Telefon

Wiemy, że nic tak nie zbliża jak rozmowa. Maybach oczywiście posiada na swoim „pokładzie" ten luksus jakim jest telefon, jednak my użyjemy komórki. Zakładając, że mamy rodzinę za granicą w którymś z krajów Unii Europejskiej. Mając na swoim koncie 7.800.000 złotych możemy rozmawiać z bliskimi bez przerwy przez ponad 33 lata. Licząc 44gr za minutę rozmowy. Ciekawe po ilu dniach zagotowałby nam się mózg.

[url=http://autokult.pl/images/2009/02/lg-ke850-mobile-phone.jpg]

[/url]

Jak Wy wydalibyście 2.200.000 dolarów? Napiszcie pomysły w komentarzach.