![Jazda na zakazie z dotkliwszą karą. Rząd zmienia przepisy, ale to nie poprawi sytuacji [Opinia]](https://v.wpimg.pl/MzZiNWM0Yhs7CzhkYktvDnhTbD4kEmFYL0t0dWIDfE4iWHlhYlYkFj8bKyciHioILxkvID0ePRZ1CD4-YkZ8VT4APSchUTRVPwQsMikfLEJqXXhgKAFgTjkNf3p5CX8fd1F7Y3wddRhrC31hLwUuTmIPbCo)
Australia nie rozpocznie sezonu 2014 [aktualizacja]
Odkąd Sebastian Vettel wypracował sobie przewagę nad pozostałymi zawodnikami w stawce, widzowie coraz częściej skupiają się już na sezonie 2014. Duże zmiany, nowe jednostki napędowe i pierwszy wyścig już na początku marca, ale nie na torze w Australii.
Inauguracja sezonu 2014 będzie ogromnym wydarzeniem. W ciągu ostatnich lat Formuła 1 zmieniła się, zdaniem większości chyba na lepsze. Gdyby zapomnieć o dominacji jednego zespołu, mielibyśmy niezwykle zaciętą rywalizację w czołówce, świetnych kierowców, mnóstwo manewrów wyprzedzania, a nawet kilka widowiskowych wypadków.
Sezon 2014 przyniesie jeszcze więcej zmian, tym razem turbodoładowane sześciocylindrowe jednostki napędowe o pojemności 1,6 l. Co więcej, nie rozpocznie się on od Grand Prix Australii na przepięknym i malowniczym torze Albert Park z charakterystycznymi zielonymi poboczami.
Przy okazji ostatniego spotkania Sportowej Grupy Roboczej, kiedy to zdecydowano się na powrót testów w trakcie sezonu, poruszano także temat wyścigu inaugurującego sezon 2014. Wszystko wskazuje na to, że zmagania najszybszych kierowców na świecie w 2014 roku rozpoczną się już 2 marca.
Pierwszy wyścig odbędzie się na torze w Bahrajnie, a dopiero dwa tygodnie później królowa sportów motorowych zawita do Australii. Co ciekawe, Andrew Wescott, szef GP Australii, jest zadowolony z takiego rozwiązania, ponieważ zależało mu na utrzymaniu sztywnej daty, a jego zdaniem fakt, że Australia będzie drugim wyścigiem w sezonie, nie wpłynie negatywnie na frekwencję.
[aktualizacja 1 lipca]
Wydawało by się, że sprawa inauguracji sezonu 2014 jest już przesądzona, a organizatorzy Grand Prix Australii nie mają pretensji do Berniego Ecclestone'a o zepchnięcie wyścigu na drugą pozycję w kalendarzu. Jak się jednak okazuje w zeszłym tygodniu prezes Austrailian Grand Prix Corporation, Ron Walker odbył spotkanie z szefem Formuły 1.
Po tym spotkaniu Walker mówił mediom, że wszystko idzie zgodnie z planem i Grand Prix Australii na torze w Melbourne otworzy sezon 2014. Co ciekawe, sam Bernie Ecclestone także powiedział, że GP Bahrajnu nie będzie inauguracją przyszłego sezonu, a po ostatnim spotkaniu Światowej Rady Sportów Motorowych nie opublikowano jeszcze przyszłorocznego kalendarza. Wszystko więc wskazuje na to, że sezon wystartuje 16 marca.
Źródło: DzielPasję
