Upieczmy sobie bolid F1
Jak wiemy Formułę 1 czekają poważne cięcia budżetowe, jednak czemu nikt nie wpadł do tej pory na coś takiego? Zespół pod dowodzeniem piekarzy z hotelu Royal Plaza on Scotts w Singapurze, upiekł pełnowymiarowy bolid. Smacznego.
28.08.2009 | aktual.: 02.10.2022 18:21
Jak wiemy Formułę 1 czekają poważne cięcia budżetowe, jednak czemu nikt nie wpadł do tej pory na coś takiego? Zespół pod dowodzeniem piekarzy z hotelu Royal Plaza on Scotts w Singapurze, upiekł pełnowymiarowy bolid. Smacznego.
Może to jest rozwiązaniem wszystkich problemów związanych z cięciem budżetu w F1 - zmiana surowca. Podczas GP Monako komentatorzy zachwalali ekipę Brawn GP, która jest na tyle zorganizowana, że mogła przyjechać do na uliczny wyścig jedynie z około 70-osobową załogą, podczas gdy inne zespoły grubo przekraczają setkę. Ten bolid jest dziełem tylko 17-osobowej ekipy: sześciu piekarzy, dwóch techników(speców), dwóch artystów, dwóch pomocników oraz pięciu młodych wolontariuszy z Metta Welfare Association.
Jeżeli przyjrzycie się dokładniej zdjęciom w galerii to ujrzycie chyba wszelkie możliwe rodzaje pieczywa. Zwykłe bułki, kajzerki, chleby, jasne, ciemne, dosłownie wszystko co tylko dusza zapragnie.
Wyobrażacie sobie co by było, gdyby zawodnicy jeździli takimi bolidami? W boksach stałyby ogromne piece, a wszyscy chodziliby w białych kitlach. Pokrywanie powierzchni opon masłem orzechowym dla lepszej przyczepności, redukcja masy poprzez zastosowanie "chrupkiego" pieczywa, kask Kubicy wydrążony z ogromnej bułki, a w razie wypadku rodzina kierowcy dostawałaby roczny zapas chleba. Sponsorzy zespołów - Schulstad, Wasa, Nutella... szaleństwo![block position="inside"]9750[/block]
Źródło: autoblog.com