Dopłaty rządowe ratują rynek motoryzacyjny. Ubiegły rok upłynął pod znakiem kryzysu, z którym wiele firm nie potrafiło sobie poradzić. Na szczęście z pomocą przyszły rządy poszczególnych państw, które postanowiły dopłacać swoim obywatelom ustalone kwoty pieniędzy do nowozakupionych samochodów. W ślad za Europą idzie Rosja, która uruchamia program dopłat.
Dopłaty rządowe ratują rynek motoryzacyjny. Ubiegły rok upłynął pod znakiem kryzysu, z którym wiele firm nie potrafiło sobie poradzić. Na szczęście z pomocą przyszły rządy poszczególnych państw, które postanowiły dopłacać swoim obywatelom ustalone kwoty pieniędzy do nowozakupionych samochodów. W ślad za Europą idzie Rosja, która uruchamia program dopłat.
Nowy program zakłada, iż 200 tysięcy obywateli Rosji otrzyma nawet 1,7 tysiąca dolarów za zakup nowego samochodu. Warunków jest jednak kilka. Po pierwsze trzeba posiadać samochód wyprodukowany najpóźniej w 1999 roku i być jego właścicielem co najmniej rok. Po drugie stare auto należy zezłomować przy chwili zakupu nowego egzemplarza. Pod uwagę brane są nowe modele rosyjskie i zagraniczne, ale tylko te, które wyprodukowano w Rosji.
Rosyjski rynek motoryzacyjny dość mocno odzcuł kryzys. W 2008 roku sprzedano tam 2,93 milionów sztuk samochodów, podczas gdy w roku następnym (2009) już tylko 1,45 miliona egzemplarzy.
Źródło: samar
