Ból głowy – MKB SLR McLaren P 1000 (2011) [wideo]

MKB postawiło sobie ambitny cel zbudowania najszybszego i najmocniejszego Mercedesa SLR na ziemi. Jak na razie jednak bolid przysparza tunerowi więcej kłopotów niż ktokolwiek mógł przypuszczać.

Ból głowy – MKB SLR McLaren P 1000 (2011) [wideo]
Olgierd Lachowski

14.07.2012 | aktual.: 12.10.2022 16:51

MKB postawiło sobie ambitny cel zbudowania najszybszego i najmocniejszego Mercedesa SLR na ziemi. Jak na razie jednak bolid przysparza tunerowi więcej kłopotów niż ktokolwiek mógł przypuszczać.

Mercedes-Benz SLR McLaren to już historia. Wóz powstał mniej więcej w tym samym czasie, co Ferrari Enzo, Maserati MC 12 i Porsche Carrera GT i przez kilka lat produkcji dostępny był w kilku różnych wersjach mocy i nadwoziowych.

SLR-a polubili też tunerzy, którzy zajmowali się zarówno modyfikacjami wizualnymi, jak i mechanicznymi w tej maszynie. MKB należy do tej drugiej grupy firm, która zmian zewnętrznych dokonuje tylko wtedy, gdy jest do tego zmuszona.

Obraz

Pod niezwykle długą maską niemieckiego coupé znajduje się 8-cylindrowy widlasty silnik o kącie rozwarcia rzędów cylindrów wynoszącym 90 stopni. Motor M155 ML55/155.980 jest specjalną ulepszoną wersją jednostki M113 E55 instalowanej m.in. w Mercedesie E 55 AMG.

W każdej z głowic umieszony jest jeden wałek rozrządu, który steruje 12 zaworami (po trzy zawory na cylinder). Wszystkie osiem garów ma łączną objętość skokową nieco ponad 5,4 l.

W fabrycznym samochodzie między głowicami umieszczona jest sprężarka mechaniczna, która pomaga osiągnąć moc 626 KM (w podstawowej wersji) przy 6500 obr./min i maksymalny moment obrotowy 780 Nm w zakresie 3250-5000 obr./min.

Obraz

Do ważącego 232 kg silnika przykręcona jest 5-biegowa automatyczna skrzynia przekładniowa, która moment obrotowy przenosi na tylne koła. Niemieckie auto potrzebuje 3,80 s na osiągnięcie setki i rozpędza się do 334 km/h.

Jak wiadomo, zarówno kompresor, jak i turbosprężarka mają swoje zalety i wady, i są stosowane w zależności od tego, które z tych dwóch urządzeń lepiej spełnia wymagania postawione przez tunera lub producenta.

Zwykle jest też tak, że jeśli wytwórca danego modelu samochodu wybierze sprężarkę mechaniczną, to zakład tuningowy wymienia ją co najwyżej na wydajniejszy odpowiednik. MKB odstąpiło jednak od tej zasady i po usunięciu fabrycznego kompresora zastąpiło go dwiema turbosprężarkami.

Obraz

Każde z dwóch urządzeń zamontowanych w układzie równoległym pompuje powietrze pod ciśnieniem aż 1,5 bara, co pozwala uzyskać astronomiczną moc wynoszącą 1028 KM przy 5800 obr./min i moment obrotowy o wartości 1300 Nm przy 3700 obr./min. Tuner zmienił nie tylko sposób realizacji doładowania, ale też układ wydechowy na bardziej sportowy.

Za to nadwozie nie zmieniło się prawie zupełnie. Pozbawiony lakieru kompozytowy tylny spojler w podkręconym wozie spełnia tę samą rolę, co w aucie seryjnym. Mechanicy MKB wymienili tylko koła na nowe. Przednie felgi mają 19” średnicy, zaś tylne 20”. Rozmiarami komplet ten dużo lepiej dopasowany jest do muskularnej karoserii Mercedesa niż instalowane w fabryce 18-calówki.

Obraz

Należyty kontakt z asfaltem zapewniają opony 265/35 z przodu i kapcie o imponującej szerokości 345 mm i profilu 30 z tyłu.

A po co w ogóle MKB zbudowało tak mocnego SLR-a? Celem firmy jest osiągnięcie tym wozem prędkości co najmniej 360 km/h. Aby móc go zrealizować, tuner musiał zmniejszyć (wydłużyć) przełożenie przekładni głównej, co miało prawdopodobnie negatywny wpływ na przyspieszenie do 100 km/h.

Niegotowy bolid – jak się potem okazało – pojawił się po raz pierwszy w zeszłym roku na spędzie samochodów sportowych i tuningowanych na włoskim torze Nardò zorganizowanym przez redakcję AMuS.

Obraz

MKB SLR P1000 High Speed Run in Papenburg: 344,2 km/h

Niegotowość maszyny wyszła podczas próby szybkiego przejazdu. Przy 350 km/h elektronika auta zwariowała i silnik przeszedł w tryb awaryjny. Problem podobno rozwiązano i po raz drugi taką próbę przeprowadzono na niemieckim Papenburgu pod nadzorem redakcji AB Sportscars.

Tym razem Mercedes osiągnął jeszcze mniejszą prędkość 344 km/h. Z filmiku trudno wywnioskować co się stało, że samochód przestał rozpędzać się przy tych 344 km/h, choć do łuku toru było jeszcze bardzo daleko.

Obraz

Na razie wyceniany na ponad 600 tysięcy euro chyba przyprawia o niezły ból głowy szefostwo MKB.

Konkurencja

Dane techniczne

  • Typ: V8, 90supo/sup, M155 ML55/155.980
  • Ustawienie: z przodu, wzdłużnie
  • Rozrząd: SOHC, 3 zawory na cylinder
  • Objętość skokowa: 5439 cmsup3/sup
  • Doładowanie: 2 turbosprężarki
  • Moc maksymalna: 1028 KM przy 5800 obr./min
  • Objętościowy wskaźnik mocy: 189,01 KM/l (seryjny – 115,10 KM/l)
  • Maksymalny moment obrotowy: 1300 Nm przy 3700 obr./min
  • Skrzynia biegów: 5-biegowa, automatyczna AMG SpeedShift
  • Typ napędu: na tylne koła

Hamulce i koła:

  • Hamulce przednie: tarczowe, wentylowane, średnica 370 mm
  • Hamulce tylne: tarczowe, wentylowane, średnica 360 mm
  • Koła przednie: 19”
  • Koła tylne: 20”
  • Opony przednie: 265/35 R 19
  • Opony tylne: 345/30 R 20

Masy i wymiary:

  • Masa własna: 1747 kg
  • Stosunek masy do mocy: 1,70 kg/KM (seryjny – 2,79 kg/KM)
  • Długość: 4656 mm
  • Szerokość: 1908 mm
  • Rozstaw osi: 2700 mm

Osiągi:

  • Prędkość maksymalna: 350 km/h

Koszty:

  • Cena samochodu: 610 065 euro
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/11]
Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)