Zamiast auta miejskiego kup prawie nowego ZiŁa. W Rosji na sprzedaż trafiło 6 sztuk

Co można kupić za 42 tys. zł? Idąc do salonu dostaniemy za to kompletnie wyposażone auto miejskie. Natomiast jadąc do Rosji można stać się posiadaczem prawie nowego ZiŁa-133 GYA z 1994 roku.

Historia tych aut jest fascynująca. Z fabryki w Moskwie wyjechały w 1994 roku i przez 25 lat przejechały 1,5 tys. kilometrów. Dużo? Raczej nie, bo nawet trasa z zakładu ZiŁa do Chakasji, gdzie teraz stoją ma ponad 4 tys. km. Ciężarówki spędziły cały swój żywot w garażu.

Według sprzedającego są w doskonałym stanie i w zasadzie w pełni oryginalne. Wymieniono w nich jedynie akumulatory i opony. Największym problemem jest brak dowodów rejestracyjnych. Wszelką dokumentację będzie trzeba załatwić samemu.

Sprzedawane samochody to ZiŁ-y 133 w wersji GYA. Są w stanie zabrać nawet 10 ton ładunku, a do napędu służy silnik Kamaz 740. To wysokoprężna jednostka w układzie V8, która generuje 210 KM mocy i maksymalnie 640 Nm momentu obrotowego.

Oczywiście silnik można zmienić na bardziej nowoczesną jednostkę. Powstał już ZiŁ 130 z silnikiem z BMW X5 M, może czas na coś z motorem od AMG? Albo elektrycznym? Jeżeli chcecie się podjąć zadania to trzeba przygotować 700 tys. rubli, czyli ok. 42 tys. zł, tylko kosztuje jeden egzemplarz.