Wielka fuzja w cieniu. Nowy gigant zbuduje w Polsce części do aut na cały świat
Choć nazwa Forvia będzie znana tylko specjalistom z branży, to od teraz kryje się pod nią jeden z największych graczy w przemyśle motoryzacyjnym. Francuski gigant opracowuje i buduje wiele podzespołów do samochodów, w tym również w Polsce.
Forvia powstała w wyniku przejęcia niemieckiej firmy Hella przez francuską spółkę Faurecia. Ta druga to światowy lider produkcji podzespołów do wnętrz i systemów kontroli emisji spalin w nowych samochodach. Teraz poszerzy swoje portfolio o specjalizację Helli, czyli elementy oświetlenia oraz elektronikę, w tym czujniki.
Proces fuzji zakończył się w styczniu po przygotowaniach trwających od sierpnia 2021 roku. Wtedy to nowego nabywcę wybrali właściciele pakietu kontrolnego Helli, która od 1899 roku pozostawała w prywatnych rękach. Wartość transakcji, w ramach której Francuzi nabyli 79,5 proc. firmy, wyniosła 5,3 miliarda euro.
Historia firmy Faurecia jest dużo krótsza. Powstała ona w roku 1998 w ramach połączenia producenta siedzeń samochodowych Bertrand Faure i odpowiedzialnej za produkcję podzespołów dywizji koncernu PSA o nazwie ECIA. Faurecia przetrwała w tej formie do stycznia 2021, gdy została wydzielona przed transformacją PSA w koncern Stellantis.
W wyniku połączenia Faurecii i Helli powstał nowy koncern Forvia, który awansuje na pozycję jednego z największych graczy w przemyśle motoryzacyjnym. Zatrudnia ponad 150 tys. osób, w tym ponad 35 tys. inżynierów, w ponad 40 krajach. Do tej grupy zalicza się również 1600 pracowników zakładów Faurecia Automotive Polska SA, które są największym pracodawcą w powiecie grójeckim.
Autokultowi udało się potwierdzić, że fuzja nie zmienia w żaden sposób sytuacji pracowników w polskiej fabryce. Ruch Francuzów podyktowany był chęcią poszerzenia portfolio swoich produktów i ograniczenia kosztów księgowych oraz wspólnego rozwoju nowych produktów. Nowi właściciele Helli prognozują, że inwestycja przyniesie im oszczędności rzędu 250 milionów euro w skali roku.
