Volkswagen Passat z nową przekładnią manualną. Ma zredukować zużycie paliwa

Jeśli jesteście zainteresowani nowym Volkswagenem Passatem z przekładnią manualną, musicie trochę poczekać. Na razie producent oferuje tylko automat, ale w przyszłości się to zmieni. Teraz wiemy skąd opóźnienie.

Niemiecki koncern wstrzymał produkcję Volkswagena Passata z przekładnią manualną wraz z wprowadzeniem odświeżonego modelu w tym roku. Oferowane są tylko samochody z automatem, ale niebawem się to zmieni. Opóźnienie wynika z faktu, że opracowywano nową skrzynię biegów oznaczoną kodem MQ281. Ma pomóc zaoszczędzić paliwo i zmniejszyć emisję CO2.

Manualne skrzynie biegów powoli zostają wypierane przez automaty, ale w Europie wciąż jest duże grono odbiorców, którzy wolą właśnie takie przekładnie. Są dwa powody, dla których warto zamówić samochód z ręczną skrzynią biegów:

• samochód jest tańszy;
• Po wprowadzeniu normy WLTP automaty stały się trochę ospałe, co denerwuje wiele osób.

Wzrost liczby automatów to po części efekt wprowadzenia nowej normy badania zużycia paliwa WLTP, która preferuje skrzynie o wielu przełożeniach – minimum 8. Konstrukcja manualna z taką liczbą biegów byłaby niewygodna i bardzo skomplikowana. O ile rozwój w zakresie automatów idzie w najlepsze, o tyle wydaje się, że w manualnej skrzyni już nic nie da się zrobić, by poprawić wydajność samochodu.

Innego zdania jest Helmut Göbbels, szef działu rozwoju mechanicznych skrzyń biegów Volkswagena. Zapewnia, że konstrukcja, która zadebiutuje w nowym Passacie, jest bardziej efektywna i pozwoli zmniejszyć emisję CO2 o 5 proc. Niewiele, ale warto przy tym zauważyć, że po wprowadzeniu do innych modeli koncernu VW, korzyści będą ogromne. To właśnie auta tego koncernu dominują w Europie.

Przekładnia MQ281 działa w zakresie maksymalnego momentu obrotowego o wartości od 200 do 340 Nm i może całkowicie zastąpić stosowaną dotąd przez Volkswagena przekładnię z oznaczeniem MQ250, a w niektórych przypadkach także przekładnię MQ350. Passat otrzyma nową skrzynię do silnika benzynowego 1.5 TSI.

Jej cechą charakterystyczną jest większa rozpiętość przełożeń – tj. różnica pomiędzy pierwszym a szóstym biegiem. Prawdopodobnie będzie miała bardzo długie najwyższe przełożenie, które zredukuje zużycie paliwa na drogach szybkiego ruchu.

W przekładni zastosowano nowy system smarowania, a cały układ ma objętość tylko 1,5 l. Aby zmniejszyć tarcie opracowano nowy rodzaj łożysk dostosowanych do specyfiki tej przekładni. Zastosowano łożyska o zmniejszonym tarciu i z bezstykowymi uszczelkami. Nowa obudowa ma też zredukować hałas podczas jazdy.