Volkswagen ID. Buzz może być karetką lub dostawczakiem. Są już chętni
Elektryczna reinkarnacja kultowego Bulliego sprawdzi się nie tylko w roli modnego osobowego transportera, ale i auta do ciężkiej pracy - twierdzi Volkswagen, który na targi IAA w Hanowerze przywiózł kilka ciekawych wersji ID. Buzza.
Rola ID. Buzza w gamie modeli Volkswagena nie ograniczy się wyłącznie do bycia elektrycznym odpowiednikiem Multivana. Niemcy wiążą z tym modelem znacznie większe nadzieje, czego dowodem są alternatywne, typowo użytkowe wersje.
Spośród wszystkich wariantów pokazanych przez Volkswagena na targach IAA w Hanowerze najwięcej emocji wzbudziła karetka. Trzeba przyznać, że nadwozie ID. Buzza dobrze prezentuje się w ratowniczych barwach. Producent twierdzi, że dzięki nisko umieszczonej podłodze w kabinie jest sporo miejsca dla sprzętu i personelu medycznego. Niewykluczone, że pierwsze egzemplarze już niebawem rozpoczną służbę w Niemczech.
Oprócz karetki Volkswagen pochwalił się też odmianą z chłodnią, a także wydaniem przeznaczonym do indywidualnej zabudowy. Będzie również wersja dostawcza oparta na standardowej, tyle że przeznaczona do przewozu ładunku zamiast pasażerów w tylnej części nadwozia. Pierwsze egzemplarze mają trafić do floty serwisantów firmy Miele.
Alternatywne wydania odsłonięte w Hanowerze pokazują jak duży potencjał tkwi w konstrukcji ID. Buzza. Wszechstronność modelu w połączeniu z elektrycznym napędem mają zagwarantować mu pewną przyszłość na europejskiej scenie motoryzacyjnej. Nie tylko osobowej, ale, jak widać, także użytkowej.