Tata Nano rok temu przeszedł facelifting. Najwyraźniej jednak auto niedługo czekają kolejne zmiany. Na rynku ma pojawić się wersja z silnikiem Diesla oraz napędzana gazem ziemnym (CNG). Wspomina się również o wprowadzeniu do gamy większego silnika benzynowego.
Tata Nano rok temu przeszedł facelifting. Najwyraźniej jednak auto niedługo czekają kolejne zmiany. Na rynku ma pojawić się wersja z silnikiem Diesla oraz napędzana gazem ziemnym (CNG). Wspomina się również o wprowadzeniu do gamy większego silnika benzynowego.
Na razie nie są znane szczegóły na temat Nano z silnikiem Diesla oraz wersji CNG. Za to krążą spekulacje o mocniejszym silniku benzynowym. Miałaby nim być jednostka o pojemności 800 cm[sup]3[/sup]. Byłaby ona mocniejszą alternatywą i nie zastąpiłaby podstawowego motoru o pojemności 624 cm[sup]3[/sup], który generuje 37 KM i 51 Nm. Nowa jednostka napędowa miałaby zostać wprowadzona do oferty w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
Taki ruch ze strony Tata Motors mógłby przesunąć auto do ligi Hyundaia Eona oraz bliżej Suzuki/Maruti Alto, które posiadają większe silniki. Nie bez znaczenia są również doniesienia o konkurencie dla Taty Nano, nad którym poważnie myśli Renault.
Pierwsze informacje o cenie Nano z większym silnikiem wspominają o 250 000 rupii indyjskich (ok. 14 000 zł). To spory skok w stosunku do aktualnego 37-konnego Nano kosztującego w najtańszej wersji 140 000 rupii (ok. 8000 zł).
Źródło: WCF
