Jest oświadczenie Stellantisu w sprawie Maserati. Decyzja zapadła

Kilka dni temu prezes koncernu Stellantis zapowiedział, że jeśli będzie trzeba, pozbędzie się nierentownych marek, co w obliczu strat notowanych przez Maserati zabrzmiało dość złowieszczo. Teraz firma wydała oświadczenie.

Maserati Grecale GT

Źródło zdjęć: © Autokult | Maciej Skrzyński

Aleksander Ruciński

31 lipca 2024, 13:08

Pierwsze półrocze 2024 roku nie było zbyt udane dla Maserati. Marka z Bolonii odnotowała skorygowaną stratę operacyjną w wysokości 82 mln euro. Jakby tego było mało, globalna sprzedaż marki spadła o ponad 50 proc., do zaledwie 6500 egzemplarzy.

Przyszłość tych marek jest niepewna. Szef koncernu jest gotów je skreślić

Słabe wyniki w połączeniu z niedawnymi zapowiedziami Carlosa Tavaresa sprawiły, że przyszłość Maserati stanęła pod znakiem zapytania. Koncern szybko zareagował i wystosował oświadczenie, w którym dementuje plotki o ewentualnej sprzedaży.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Opel Astra po liftingu - nie wszystkie zmiany są dobre

"Stellantis potwierdza niezachwiane zaangażowanie w świetlaną przyszłość Maserati jako unikalnej, luksusowej marki wśród 14 marek należących do Stellantis" - czytamy w komunikacie.

Koncern - przynajmniej oficjalnie - nie zamierza pozbywać się marki Maserati ani łączyć jej z innymi włoskimi producentami. Pytanie tylko, czy władze Stellantis i samego Maserati mają pomysł na wyjście z kryzysu.