Rajd Sardynii 2013 - pełna kontrola [WRC]

W 2012 r. Sébastien Ogier został pierwszym kierowcą w historii Rajdowych Mistrzostw Świata, który wygrał w pełni szutrowy odcinek specjalny autem Super 2000. Francuz dokonał tego podczas Rajdu Sardynii, w którym zajął 5. miejsce jadąc Škodą Fabią. Nie było więc zaskoczeniem, że również w tym roku znakomicie radził sobie na włoskiej wyspie.

Wojciech Kaczałek

23.06.2013 | aktual.: 10.10.2022 10:48

Dla Ogiera poprzednia runda WRC, czyli Rajd Akropolu, nie była udana. Z powodu awarii Polo kierowca zespołu Volkswagen Motorsport szybko odpadł z rywalizacji o zwycięstwo i po raz pierwszy w tym sezonie nie zajął miejsca na podium.

Lider klasyfikacji generalnej zapowiadał przed Rally d'Italia Sardegna walkę o triumf. Plany chciał mu pokrzyżować Mikko Hirvonen, który wygrał we Włoszech w 2012 r.

Z punktu widzenia polskich fanów rajd zapowiadał się interesująco z dwóch powodów. Po pierwsze, istniała spora szansa, że o kolejne zwycięstwo w WRC 2 będzie się biła załoga Robert Kubica/Maciej Baran. Po drugie, Michał Kościuszko i Maciej Szczepaniak przesiedli się z awaryjnego MINI do Fiesty RS WRC. Można było mieć nadzieję, że zawodnicy LOTOS Rally Team chociaż dojadą do mety.

Przed startem nie było pewności, czy do startu zostanie dopuszczony Thierry Neuville (Qatar World Rally Team). Podczas rekonesansu został on przyłapany przez policję na przekroczeniu podwójnej linii ciągłej. Funkcjonariusze odebrali Belgowi prawo jazdy i nie było wiadomo, czy będzie on mógł stanąć na starcie odcinka kwalifikacyjnego. Neuville odzyskał jednak dokument.

Na Sardynii w samochodzie klasy WRC debiutował Elfyn Evans. Wskoczył on na miejsce Nassera al-Attiyaha w Fordzie, który miał "zobowiązania w Katarze". Walijczyk w 2012 r. triumfował w World Rally Championship Academy. Jego ojcem jest były mistrz Wielkiej Brytanii Gwyndaf Evans. Elfyn odwdzięczył się Malcolmowi Wilsonowi świetnym rezultatem, ale o tym za chwilę.

Rajd Sardynii został w 2013 r. przeniesiony z października na czerwiec. Impreza została skrócona z 4 do 2 dni, ale łączna długość odcinków specjalnych pozostała praktycznie taka sama i wyniosła w tym roku 304,5 km.

Ściganie rozpoczęło się w piątek 21 czerwca od Monte Lerno 1, najdłuższego odcinka całej rundy (31,24 km). Od początku do ataku ruszył Ogier, który pokonał o 5,3 s Hirvonena i o 8,5 s Novikova. Kościuszko ukończył pierwszy OS na 9. miejscu, ze startą 1:32 min do Ogiera. Kubica dojechał 11 i wygrał w WRC 2 o 30 s z Seppem Wiegandem. Robert narzekał na minutowe odstępy:

Duży problem. Już po 10 kilometrach jechałem w kurzu. Nie było sensu cisnąć. bo i tak tylko zbliżaliśmy się do Wieganda, a nie dało by się go wyprzedzić. To bardzo niebezpieczne, chyba organizatorzy nie zdają sobie sprawy, że my też jedziemy szybkimi autami i ryzykujemy. Cisnęliśmy tylko na pierwszych 5 kilometrach, a potem na asfaltowej sekcji.

Na odcinku nr 1 kapcia złapał Jari-Matti Latvala, przez co już na początku rajdu miał niemal 2 min straty do lidera i swojego partnera z zespołu Sébastiena Ogiera. Fin nie zamierzał się jednak poddawać.

Na OS 2 po uderzeniu w murek rolował Novikov. Ani jemu, ani Ilce Minor nic się nie stało, ale załoga odpadła. Jej kosztem na 3. miejsce wskoczyła ekipa Mads Ostberg/Jonas Andersson. Odcinek padł łupem Latvali, który awansował z 12. pozycji na 7.

Po pierwszej pętli złożonej z 3. odcinków prowadził Ogier przed Hirvonenem. Za nimi plasowali się Ostberg, Sordo, Neuville, Mikkelsen, Latvala, Prokop, Kościuszko, Evans i Kubica, który lekko uszkodził auto. Kolejne oesy były popisem Neuville'a, który wygrał 2. z 3. prób i awansował na najniższy stopień podium.

Novikov Crash SS02 @ Rally Italia Sardegna 2013

Piątek kończył się wieczornymi próbami Gallura, które padły łupem Latvali. Walczący o 3. pozycję Ostberg dachował na ostatnim tego dnia odcinku specjalnym. Jak się okazało, jego mechanicy zdołali odbudować Fiestę na sobotę.

Po etapie nr 1 Ogier miał 46,6 s przewagi nad Hirvonenem i 49,7 s nad Neuvillem. Będący na 4. miejscu Sordo zaczynał czuć na plecach oddech goniącego go Latvali. Kościuszko zajmował 8. pozycję, a Kubica 10. Były zawodnik Formuły 1 prowadził w WRC 2, zostawiając za sobą Abdulaziza Al-Kuwariego ze startą 1:11 min.

Miko Hirvonen wygrał rozpoczynający sobotę odcinek Monte Olia 1. Było to 250 zwycięstwo oesowe Fina w WRC. Cóż z tego, skoro Hirvonen na kolejnej próbie wpadł do rowu i nie wrócił już na drogę. Na domiar złego dla Citroëna po zakończeniu pętli Latvala przegonił Sordo, tym samym spychając go z 3. miejsca.

Na 14. z 16. prób na powolnym zakręcie z trasy wypadł obchodzący tego dnia urodziny Andreas Mikkelsen. Norweg startujący Volkswagenem Polo R WRC uszkodził zawieszenie i odpadł. Zajmował dobre, 5. miejsce.

Przedostatnim odcinkiem był Power Stage Monti di Alà 2. Za zwycięstwo na nim 3 punkty zainkasował Ogier, 2 oczka przygarnął Neuville, a 1. przypadło Latvali.

Przed startem do ostatniego oesu Rajdu Sardynii sytuacja w top 10 była mniej więcej ukształtowana. Walka miała się rozegrać jedynie o miejsce nr 6. Pozycję tę zajmował Evans, do którego Kościuszko tracił tylko 2,2 s. Niestety, chociaż Polak pokonał Walijczyka na OS 16, to do wyrównania osiągnięcia Krzysztofa Hołowczyca z Rajdu Polski 2009 zabrakło 0,9 s. 7. miejsce w Rajdzie Sardynii to dla Kościuszki wyrównanie życiowego wyniku z Australii w 2011 roku.

Michał Kościuszko:

Mogliśmy być o jedno miejsce wyżej, ale ok. Jestem zadowolony, że ukończyłem rajd i mamy siódmą lokatę w generalce. Przegraliśmy szóste miejsce o 0,9 sekundy. Wreszcie jesteśmy na mecie. Nie ukończyłem poprzednich trzech rajdów. Czułem się coraz pewniej w samochodzie.

Rally d'Italia Sardegna 2013 zakończył się pewnym zwycięstwem Sébastiena Ogiera, dla którego był to 4. triumf w tym sezonie. Francuz prowadził od startu do mety i ma już ogromną przewagę nad Latvalą, wynoszącą 64 punkty. Neuville, dzięki 2. pozycji na Sardynii, awansował na 3. miejsce w generalce i wyprzedza o 2 oczka Sébastiena Loeba, który w tym roku startował tylko 3-krotnie.

Na oklaski zasługuje Kubica, który nie tylko pewnie wygrał w WRC 2, ale punktował w klasyfikacji generalnej za 9. pozycję. Polak oddał rywalom tylko 2 odcinki specjalne. W WRC 2 z dorobkiem 58 punktów zajmuje 4. miejsce. Prowadzi Al-Kuwari (93 punkty).

Robert Kubica mówił na mecie:

Nigdy nie jest łatwo wygrać. To był trudny weekend. Mieliśmy problemy z kurzem, problem z interkomem. Nie straciliśmy koncentracji, staraliśmy się ukończyć rajd. Dzisiaj jechałem bardzo ostrożnie. Na drugiej pętli starałem się mocniej cisnąć. Jeżeli będę jeździł wolno, niczego się nie nauczę. Przesiadka do WRC? Nie ma na to budżetu. Dołożyłem trochę pieniędzy z własnej kieszeni. Chciałbym podziękować mojemu głównemu partnerowi Lotosowi.

Chociaż Kubica nie ma pieniędzy na auto klasy WRC, to być może wkrótce i tak przesiądzie się do takiego pojazdu. Po Sardynii pojawiły się plotki, że Citroën jeszcze w tym sezonie zaproponuje mu miejsce w zespole i starty DS3 WRC.