Przełom w sprawie wypadku w Krakowie. Śledczy ustalili świadka

W nocy 15 lipca br. przy moście Dębnickim w Krakowie doszło do tragicznego wypadku. Kierowca renault megane R.S. stracił panowanie nad pojazdem, który zjechał z mostu i dachował. W aucie podróżowało czterech mężczyzn w wieku od 20 do 24 lat, pochodzących z powiatu wielickiego. Sytuację, jak i świadka zdarzenie uchwyciły kamery monitoringu. Od tego czasu śledczy starali się ustalić jego tożsamość.

Jak donosi Polskie Radio, policja poznała tożsamość i trasę, którą osoba uchwycona na kamerach poruszała się tego dnia. Według serwisu RMF FM mężczyzna ma być obywatelem Wielkiej Brytanii, mieszkańcem Birmingham, który w lipcu na kilka dni przyjechał do Polski w celach turystycznych. Ma zostać przesłuchany w charakterze świadka, który nie przyczynił się do wypadku. Aby móc go przesłuchać, śledczy muszą zwrócić się o międzynarodową pomoc prawną do kraju, z którego pochodzi.

Na wspomnianym nagraniu widać, jak świadek próbuje przejść przez jezdnię w miejscu niedozwolonym, ale w ostatniej chwili zauważa rozpędzone auto i cofa się, unikając potrącenia. Zdaniem policji auto gnało wtedy 160 km/h.