Nowy Range Rover zbliża się wielkimi krokami. Nic więc dziwnego, że kolejny egzemplarz testowy został wyszpiegowany na publicznej drodze.
Nowy Range Rover zbliża się wielkimi krokami. Nic więc dziwnego, że kolejny egzemplarz testowy został wyszpiegowany na publicznej drodze.
Range Rover nie ma zamiaru robić rewolucji. Jak można zauważyć na dołączonych zdjęciach szpiegowskich, bryła pojazdu nie zmieniła się znacząco. Jednak diabeł tkwi w szczegółach, które są skrzętnie zakamuflowane. Możemy się spodziewać, że projektanci inspirowali się modelem Evoque, aby nieco unowocześnić sylwetkę konserwatywnego Range Rovera.
Samochód bazuje na aluminiowej płycie podłogowej Jaguara XJ. Spekuluje się, że to oraz lżejsze materiały wykorzystane w konstrukcji pojazdu pozwolą zmniejszyć jego masę o 400 kg w stosunku do obecnie oferowanego modelu. Dzięki temu samochód będzie najprawdopodobniej nieco większy, aby poprawić komfort pasażerów oraz powiększyć przestrzeń bagażową.
Gama silnikowa najprawdopodobniej nie ulegnie zmianie, jednak dzięki niewielkim modyfikacjom silnika i mniejszej masie całego samochodu zużycie paliwa ma znacząco spaść. Możliwe także, że Range Rover zdecyduje się na hybrydowe rozwiązanie.
Pojazd ma zadebiutować jeszcze w tym roku, a więc już niedługo Range Rover powinien zająć oficjalne stanowisko w tej sprawie.
Źródło: Autoevolution
