Nowe Subaru Levorg. To nie lifting, tylko auto stworzone od zera
Druga generacja Subaru Levorg właśnie została zaprezentowana. Choć auto bardzo podobne jest do poprzednika, tak zostało oparte na zupełnie nowej płycie podłogowej. Na razie informacje dotyczą japońskiej wersji, ale możemy już chociażby zobaczyć jak zmieniło się wnętrze.
Levorg wygląda całkiem nieźle i od razu widać, że to Subaru
Nowe Subaru Levorg jest bardzo podobne do konceptu Levorg Prototype STi, który to Japończycy pokazali podczas zeszłorocznych targów w Tokio. To daje nam nadzieję, że kolejne STi będzie oparte właśnie na tych liniach. Nie miałbym nic przeciwko!
Levorg, oparty na nowej płycie Subaru Global Platform, jest dłuższy (o 65 mm), wzrósł też jego rozstaw osi (o 20 mm). To oznacza więcej miejsca dla podróżujących na tylnej kanapie jak i większy bagażnik, teraz mający 522 litry. Japończycy postawili nie tylko zaawansowane systemy wspomagania kierowcy, ale i ekrany. W kabinie mamy nie tylko zastępujący klasyczne zegary moduł o rozmiarze 12,3 cala, ale i prawie 12-calowy ekran systemu multimedialnego.
Subaru pozostaje przy filozofii silników typu boxer. Pod maską znajdziemy nowy motor o pojemności 1,8 l, który generuje 177 KM w zakresie 5200-5600 obr./min i 300 Nm w zakresie 1600-3600 obr./min. Moc trafia na koła poprzez (również nową) przekładnię bezstopniową, choć inżynierowie postarali się, by imitowała ona 8 klasycznych przełożeń. Napęd na 4 koła jest standardem.
Krążą plotki, że Levorg będzie dostępny też w wersji STI. Nie wiadomo jednak co mogłoby napędzać takie auto. Mówi się o jednostce 2,4 l lub rozwinięciu obecnego 1,8 l. Nie brakuje też teorii o zupełnie nowym motorze. Cóż, pozostaje nam czekać na oficjalne informacje od producenta…
