Wraz z wprowadzeniem na rynek nowej generacji modeli bazujących na trzydrzwiowym hatchbacku marka Mini zmieni niemal każde auto w swojej ofercie. Niewykluczone, że część z nich przejdzie bardziej radykalne zmiany.
Już jakiś czas temu w sieci pojawiały się informacje o tym, że Mini zamierza porządnie przejrzeć swoją gamę modelową i zrobić porządek ze wszystkimi wynalazkami. Być może dołoży do oferty dodatkowe modele. Zmiany nie ominą również najbardziej praktycznej wersji o nazwie Countryman.
Cały świat kocha się w SUV-ach i crossoverach, a Mini potrafiło stworzyć auto, które jednocześnie zachowuje niemal wszystkie zalety współczesnej wersji brytyjskiej legendy motoryzacji. Nowy Countryman może jednak znacznie różnić się od swojego poprzednika, głównie pod względem wymiarów.
Z najnowszych doniesień wynika, że BMW, właściciel marki Mini, planuje powiększenie Countrymana, który dzięki temu mógłby podbierać klientów większym od siebie rywalom. Miejmy nadzieję, że wraz z tym nie przyjdzie podwyżka ceny. Wprawdzie byłaby ona w pełni uzasadniona, jednak wówczas wersja Countryman JCW kosztowałaby grubo ponad 150 000 zł plus wyposażenie dodatkowe.
Trzeba przyznać, że nawet wymyślne wersje Mini, jak Paceman, zachowują unikatowy styl i wszystkie zalety typowe dla trzydrzwiowego hatchbacka. Ciekawe, czy nowy, wyrośnięty Countryman nadal będzie przypominał brytyjską legendę.
