10 tys. osób straci pracę. Mają 9 fabryk w Polsce
Forvia to jeden z największych dostawców w branży motoryzacyjnej. Koncern stworzony z połączenia firm Faurecia i Hella, tak jak konkurenci, musi się jednak mierzyć z wyzwaniami współczesnego rynku. Niestety nie bez ofiar.
Zdjęcie ilustracyjne
Jak informują Bloomberg i Reuters, Forvia ma odważne plany na kolejne lata, mające przynieść dodatkowe oszczędności i zwiększyć zyski firmy. Niestety kluczowym elementem wspomnianych planów jest wyraźna redukcja zatrudnienia.
Do 2028 roku firma chce zwolnić aż 10 tys. pracowników zatrudnionych w europejskich fabrykach. Redukcje będą przeprowadzane stopniowo - po około 2000 osób na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że wydają się nieuniknione.
Obecnie ok. 75 tys. pracowników Forvii jest zatrudnionych na Starym Kontynencie. Planowane redukcje obejmą więc aż 13 proc. załogi. Choć szczegóły nie są jeszcze znane, możliwe, że problem dotknie również Polaków. W naszym kraju działa bowiem aż 9 zakładów wchodzących w skład giganta. Produkują głównie elementy samochodowych foteli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Premiera CHERY TIGGO 4 i TIGGO 9: rodzina w komplecie
W przyszłości koncern zamierza w większym stopniu postawić na sztuczną inteligencję, by stać się bardziej konkurencyjnym wobec nadciągającej ekspansji producentów z Chin. Chce też minimalizować straty związane z transformacją na elektromobilność, która owocuje spadkiem popytu na komponenty.
Forvia dołącza tym samym do grona innych europejskich gigantów planujących zwolnienia. W ostatnich miesiącach podobne decyzje podjęły m.in. takie firmy jak Bosch, Continental czy ZF.
