Jak bezpiecznie i zgodnie z prawem przewieźć choinkę? Lepiej wiedzieć, niż zapłacić mandat
Na kilka dni przed świętami jeszcze nie każdy ma w domu choinkę, a część z was pojedzie po nią autem i przywiezie ją na dachu lub w kabinie. Jak to zrobić bezpiecznie i zgodnie z prawem, by świątecznej atmosfery nie popsuł wysoki mandat?
Aby zgodnie z prawem przewieźć choinkę samochodem, wystarczy znać tylko kilka przepisów, ponieważ temat przewożenia ładunków jest dość obszernie opisany w kodeksie drogowym, ale nie wszystko będzie dotyczyło świątecznego drzewka.
Zatem podstawowe zasady są trzy. Choinka powinna być solidnie zamocowana, ma nie utrudniać kierowania pojazdem i nie zasłaniać świateł, urządzeń sygnalizacyjnych, tablic rejestracyjnych lub innych tablic albo znaków, w które pojazd jest wyposażony.
Powyższe dotyczy zarówno drzewka umieszczonego na dachu auta jak i w jego wnętrzu, gdy wnika w przestrzeń kierowcy lub wystaje z otwartego bagażnika. Jeżeli na jego klapie jest umieszczona tablica rejestracyjna, całość powinna być tak uniesiona, by numery pozostawały widoczne.
Oczywiście podczas kontroli drogowej policjant ma prawo do sprawdzenia zamocowania ładunku, a także czy niczego nie zasłania i nie utrudnia jazdy. Jednak jest coś jeszcze, co zdarza się dość rzadko, ale też jest ujęte w przepisach. Przewożony ładunek nie może nadmiernie wystawać poza obrys pojazdu.
Drzewko może wystawać z tyłu poza obrys maksymalnie do 2 m i maksymalnie 0,5 m do przodu, przy czym w tym drugim przypadku, również nie więcej niż 1,5 m od siedzenia kierowcy. Jeżeli w ogóle choinka wystaje poza obrys, z tyłu należy umieścić czerwoną chorągiewkę – można zastosować kawałek materiału.
Z przodu natomiast chorągiewka powinna mieć kolor pomarańczowy lub biało-czerwony. Brak takiego dodatku podczas kontroli drogowej może oznaczać dla was dodatkowy wydatek 150 zł.
Choć jest to mało prawdopodobne, to warto też wiedzieć, że choinka nie powinna nadmiernie wystawać poza obrys boczny pojazdu. Prawo określa tu jedynie maksymalną szerokość z ładunkiem, która nie może być większa niż 2,55 m.
Jak poradzić sobie z tym w praktyce?
Zacznijmy od wyboru miejsca w samochodzie. Jeżeli auto jest dostatecznie długie, możliwie że choinka zmieści się w kabinie po odpowiednim ustawieniu siedzeń. Jednak nie musi to być najlepszy pomysł, ponieważ nawet zapakowane w siatkę drzewko może porządnie nabrudzić, a lepka żywica nie będzie łatwa do usunięcia. Dlatego lepiej jest przewozić choinkę na dachu.
Aby zrobić to bezpiecznie, trzeba posiadać poprzeczne belki do mocowania ładunku. Choinkę umieszczajcie czubkiem do tyłu z dwóch powodów. Po pierwsze ze względu na kształt – choinka pniem do przodu podda się łatwiej oporowi powietrza, ponieważ ma gałęzie ułożone w górę.
Po drugie, jeżeli ma wystawać poza obrys, to lepiej żeby wystawała z tyłu, a wtedy lepiej, żeby był to lekki czubek, a nie ciężki pień.
Jeżeli zdecydujecie się na włożenie choinki do wnętrza, dobrze jest zabezpieczyć je na przykład folią budowlaną. Kosztuje kilkanaście złotych, a może zaoszczędzić sporo pracy przy czyszczeniu, a nawet uchronić tapicerkę przed zniszczeniem.
Również i wtedy lepiej włożyć pień do przodu auta, bo w przypadku gwałtownego hamowania słabo zamocowane drzewko może się połamać. Szczególnie pień warto zabezpieczyć, bo to z niego mogą płynąć soki.
Na koniec warto pamiętać, że choinka jak każdy inny ładunek, może być potencjalnym zagrożeniem dla pasażerów auta lub innych uczestników ruchu. Jadąc z drzewkiem lepiej nieco zwolnić, nie przekraczać dopuszczalnej prędkości, a na drogach szybkiego ruchu podróżować prawym pasem i jechać o 20-30 km/h wolniej niż pozwalają przepisy.
Koniecznie pamiętajcie o solidnym zamocowaniu nie tylko ze względu na mandat – do 500 zł – ale także ze względu na bezpieczeństwo swoje i innych.
