![Jazda na zakazie z dotkliwszą karą. Rząd zmienia przepisy, ale to nie poprawi sytuacji [Opinia]](https://v.wpimg.pl/MzZiNWM0Yhs7CzhkYktvDnhTbD4kEmFYL0t0dWIDfE4iWHlhYlYkFj8bKyciHioILxkvID0ePRZ1CD4-YkZ8VT4APSchUTRVPwQsMikfLEJqXXhgKAFgTjkNf3p5CX8fd1F7Y3wddRhrC31hLwUuTmIPbCo)
Hennessey bierze się za RAM-a TRX. Będzie miał ponad 1200 KM i 6 kół
Gdy RAM zaprezentował model 1500 TRX, marzenia wielu zostały spełnione. Konkurent Forda Raptora z potężnym silnikiem V8 i zawieszeniem gotowym na najcięższe rajdy wydawał się wisienką na szczycie tortu. Dla niektórych to za mało i wtedy na scenie pojawia się Hennessey.
Tymczasem w Europie królują trzycylindrowe silniki.
Bądźmy szczerzy – co może być lepszego od pick-upa, który ma 712 KM generowanych przez silnik V8? Cóż, ekipa z Hennesseya stwierdziła, że pod maską RAM-a zmieści się Hellephant – rzadka jednostka wykonywana ręcznie, generująca 1000 KM, wyprzedająca się jak ciepłe bułeczki. Amerykanie doszli do wniosku, że mogą ten motor wzmocnić do 1200 KM. Tak narodzi się Hennessey Mammoth.
No dobrze, ale sam silnik to nie wszystko, więc tuner zdecydował się na konwersję RAM-a i dołożenie mu dodatkowej osi. Podobny zabieg widzieliśmy już w innych dziełach Hennesseya, VelociRaptorze czy Goliacie 6x6. Na tego typu przeróbkę zdecydowało się już ok. 15 klientów.
"Mammoth 6x6 z silnikiem Hellephant to całkowicie szalony pomysł i właśnie dlatego zamierzamy go zbudować” – stwierdził John Hennessey. Producent przewiduje, że wyprodukowane zostaną 3 egzemplarze, a cena każdego to co najmniej pół miliona dolarów.
