![Jazda na zakazie z dotkliwszą karą. Rząd zmienia przepisy, ale to nie poprawi sytuacji [Opinia]](https://v.wpimg.pl/MzZiNWM0Yhs7CzhkYktvDnhTbD4kEmFYL0t0dWIDfE4iWHlhYlYkFj8bKyciHioILxkvID0ePRZ1CD4-YkZ8VT4APSchUTRVPwQsMikfLEJqXXhgKAFgTjkNf3p5CX8fd1F7Y3wddRhrC31hLwUuTmIPbCo)
Zmiana na stacjach. Takich cen dawno nie było
Spadkowy trend utrzymujący się od tygodni doprowadził do sytuacji, kiedy korzystając z promocji już można kupić benzynę po 7 zł za litr, a ma być jeszcze taniej. Już od przyszłego tygodnia na rachunkach pojawi się na początku cyfra 6. Szkoda, że nie na pylonach.
Cena benzyny spada, ale ON stanął w miejscu
Zdaniem analityków paliwowych z e-petrol.pl benzyna może kosztować od 1 sierpnia 7,17-7,32 zł za litr, co oznacza, że korzystając z licznych zniżek na stacjach zatankujemy za mniej niż 7 zł. Dlatego kwoty z 6 z przodu pojawią się tylko na rachunkach, ale raczej nie należy się ich spodziewać na pylonach.
Prognozy są o tyle optymistyczne, że przy cenie 7,17 zł/l i skorzystaniu ze zniżki w wysokości 30 gr zatankujemy za 6,87 zł/l. Takich cen nie było już dawno, choć oczywiście brakuje jeszcze złotówki mniej by osiągnęły poziom, do jakiego byliśmy przyzwyczajeni przed falą podwyżek.
Gorzej wygląda sytuacja właścicieli diesli, ponieważ olej napędowy stanął w miejscu, w okolicy 7,50 zł za litr. Przewidywane na przyszły tydzień ceny to 7,47-7,59 zł/l. Podobnie jest z LPG, które obecnie kosztuje średnio w kraju 3,35 zł/l, a ma kosztować w przedziale 3,33-3,42 zł/l.
