Zespół Scuderia Toro Rosso przed kilkoma godzinami poinformował oficjalnie, że w przyszłym sezonie miejsce Daniela Ricciardo odchodzącego do Red Bulla, zajmie rosyjski kierowca Daniił Kwiat. Dlaczego wybór włodarzy Toro Rosso padł akurat na tego zawodnika?
Zespół Scuderia Toro Rosso przed kilkoma godzinami poinformował oficjalnie, że w przyszłym sezonie miejsce Daniela Ricciardo odchodzącego do Red Bulla, zajmie rosyjski kierowca Daniił Kwiat. Dlaczego wybór włodarzy Toro Rosso padł akurat na tego zawodnika?
Helmut Marko, doradca ekip Red Bulla w Formule 1 argumentuje tę decyzję rewelacyjną formą Rosjanina w tym sezonie. Daniił Kwiat zasiada obecnie za kierownicą bolidu ekipy MW Arden w GP3. W klasyfikacji generalnej zawodnik zajmuje drugą pozycję z niewielką, siedmiopunktową stratą do lidera, Facu Regali.
Do tej pory najpoważniejszym kandydatem do przejęcia fotela po Ricciardo był Antonio Felix de Costa, kierowca testowy Toro Rosso. Niestety Portugalczyk nie radzi sobie zbyt dobrze w tym sezonie Formuły 3,5.
Z tego też powodu przyszłorocznym partnerem Jeana-Erica Vergne, który przedłużył kontrakt z ekipą Scuderia Toro Rosso, będzie 19-letni Rosjanin. Daniił Kwiat ma na swoim koncie m.in. tytuły wicemistrza Północnoeuropejskiego Pucharu Formuły Renault 2,0 i Europejskiego Pucharu Formuły Renault 2,0, a także tytuł mistrzowski Alpejskiej Formuły Renault 2,0.
W tym sezonie GP3 Daniił Kwiat triumfował w wyścigach w Belgii oraz we Włoszech.
Źródło: DzielPasję
