BMW M3 CS wycenione w Polsce. Lepiej trzymajcie się za portfel

769 900 zł - tyle trzeba wyłożyć za wzmocnione i odchudzone wydanie BMW M3. Dla porównania, standardowe M3 jeszcze niedawno figurowało w cennikach z kwotą 432 500 zł. Różnica jest więc ogromna. CS jest droższy nawet od znacznie większego M8 Gran Coupe - dokładnie o 1400 zł.

Mimo to chętnych raczej nie powinno zabraknąć. W końcu mowa o naprawdę nietuzinkowym, 551-konnym sedanie, zdolnym osiągać setkę w 3,4 sekundy i rozpędzać się do ponad 300 km/h. To bez wątpienia ekstremalnie sportowa maszyna.

BMW nie byłoby jednak sobą, gdyby nie udostępniło klientom listy opcji, pozwalających zaszaleć jeszcze bardziej. Wśród dodatków znajdziemy m.in. przednią rozpórkę za 5400 zł czy ceramiczne hamulce kosztujące bagatela 42 800 zł.

Na szczęście podstawowe elementy konfiguracji w postaci lakierów czy wzorów felg nie wymagają dopłaty. Trzeba jednak zaznaczyć, że wybór jest dość niewielki. Klienci mają do dyspozycji Czarny Szafir lub Szary Brooklyn, pięć odcieni felg i jedną, czerwono-czarną kolorystykę wnętrza.

Cóż, najwyraźniej BMW dba o to, by poszczególne egzemplarze prezentowały cechy typowe dla wersji CS. Biorąc pod uwagę, że produkcja ma być limitowana, takie podejście może mieć sens. To co? Jacyś chętni?