Jakiś czas temu w świecie Formuły 1 pojawiła się informacja, że firma Rovio, która wyprodukowała grę Angry Birds, nawiązała współpracę z Heikki Kovalainenem. Teraz Wściekłe ptaki idą o poziom wyżej.
Jakiś czas temu w świecie Formuły 1 pojawiła się informacja, że firma Rovio, która wyprodukowała grę Angry Birds, nawiązała współpracę z Heikki Kovalainenem. Teraz Wściekłe ptaki idą o poziom wyżej.
Wszystko zaczęło się od tego, że Rovio postanowiło nawiązać współpracę z Caterhamem, by wesprzeć fińskiego kierowcę Heikki Kovalainena. Oczywiście twórcy gry także pochodzą z Finlandii. Na kasku kierowcy pojawiło się charakterystyczne malowanie nawiązujące do bijącej rekordy popularności gry.
W przyszły weekend odbędzie się Grand Prix Monako, a więc najsłynniejszy wyścig Formuły 1, w którym kierowcy rywalizują na bardzo ciasnym torze ulicznym. Tak się składa, że niedawno Rovio zanotowało miliardowe pobranie Angry Birds i żeby to uczcić, firma została "Oficjalnym Wściekłym Partnerem" zespołu Lotus (byłego Lotus Renault).
Na czas Grand Prix Monako bolidy Kimiego Raikkonena oraz Romaina Grosjeana będą zdobiły motywy z gry. Ponadto na facebookowym fanpage'u zespołu Lotus ma się pojawić specjalna, limitowana wersja gry o nazwie Lotus F1 Team Angry Birds.
Inwestycje gigantów z branży internetowej w najbardziej prestiżowy sport motorowy na świecie idealnie ukazują finansową potęgę portali społecznościowych czy aplikacji na smartfony. Jeszcze kilka lat temu o wejściu do świata F1 myślały jedynie największe firmy, które przez kilkanaście czy kilkadziesiąt lat budowały swoją pozycję na rynku, a tu proszę. Prosta gra, boom, Formuła 1.
Źródło: Formula1.pl
