Cupra Leon 300 z polskim cennikiem. Jest tańsza od słabszej hybrydy

Cupra Leon 300 z polskim cennikiem. Jest tańsza od słabszej hybrydy

Cupra Leon nareszcie będzie dostępna z 300-konnym benzyniakiem.
Cupra Leon nareszcie będzie dostępna z 300-konnym benzyniakiem.
Źródło zdjęć: © fot. Aleksander Ruciński
Aleksander Ruciński
01.02.2021 12:57, aktualizacja: 06.03.2024 22:09

Mocne, 300-konne wydanie ostrego kompaktu Cupry oficjalnie dołącza do polskiej oferty. To dobra wiadomość dla klientów, którzy dotychczas byli skazani wyłącznie na 245-konną hybrydę plug-in. Co więcej, wyższa moc w tym wypadku wcale nie przekłada się na cenę.

W pierwszych miesiącach po premierze Cupra Leon była dostępna wyłącznie z 245-konnym, hybrydowym napędem typu plug-in opartym na benzynowym silniku 1.4 TSI. Niestety, mimo wielu zalet, trudno nazwać ten wariant mianem sportowego. Na prawdziwe atrakcje musieliśmy trochę poczekać, ale oto są - 300-konny, 2-litrowy benzyniak oficjalnie pojawił się w cenniku.

Na razie będzie parowany wyłącznie z nadwoziem typu hatchback. Na kombi, napęd na 4 koła i jeszcze większą moc przyjdzie czas, jednak już dziś, z 300-konnym wydaniem oferta stała się znacznie atrakcyjniejsza.

Co ciekawe, Cupra 300 nie jest droższa od oferowanej dotychczas hybrydy. Z ceną 157 300 zł kosztuje nawet o 600 zł mniej od 245-konnego plug-ina. A jak wygląda kwestia osiągów? Pierwsza setka pojawia się na liczniku po 5,7 s, a prędkość maksymalna wynosi 250 km/h. Są to parametry porównywalne z poprzednią generacją - z tą różnicą, że tam automatyczna skrzynia DSG była opcją, a tu jest obowiązkowym standardem.

Cupra Leon 300 - wyposażenie:

Cupra Leon 300 została już wyceniona. Auto kosztuje od 157 300 zł. W standardzie na wyposażeniu są m.in.:

  • pełne oświetlenie LED,
  • ambientowe oświetlenie wnętrza,
  • dostęp bezkluczykowy,
  • tempomat,
  • kamera cofania,
  • asystent pasa ruchu,
  • 3-strefowa klimatyzacja,
  • wirtualny kokpit,
  • nawigacja i multimedia z 10-calowym ekranem.

Chętni mogą rozbudować powyższą listę o dodatkowe opcje. W przyszłości w gamie pojawią się też kolejne warianty. Wzorem poprzednika, powinniśmy spodziewać się napędu na 4 koła i prawdopodobnie 310-konnego napędu, zarezerwowanego dla nadwozia kombi. Data rynkowego debiutu nadal jednak pozostaje nieznana.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)