Powrót z zagranicznych wakacji. Zaplanuj podróż "na kołach", by uniknąć kwarantanny

Turyści, którzy na wakacyjny wypoczynek udali się za granicę własnym samochodem czy motocyklem, muszą dobrze zaplanować trasę powrotu do kraju. Niektóre państwa wprowadziły obostrzenia, które nieświadome osoby mogą boleśnie odczuć.

Mimo zagrożenia ze strony SARS-CoV-2 wielu Polaków postanowiło udać się na urlop za granicę. Wiele z nich, by ograniczyć ryzyko, wybrało podróż własnym środkiem transportu. Wakacje się kończą, a to oznacza, że czas wracać do kraju. To jednak nie zawsze będzie proste i bezstresowe. Sprawdziliśmy aktualne przepisy w krajach, które są częstymi celami podróży Polaków. Zły wybór trasy może oznaczać konieczność odbycia kwarantanny.

Dla niektórych kraj docelowy, ale w wakacje większość polskich turystów "kołowych" Austrię przejeżdża tranzytem - np. w drodze do Chorwacji lub z powrotem. Ci mogą mieć kłopoty ze względu na przepisy obowiązujące w Austrii.

Przekroczenie granicy austriackiej przez polskich obywateli nie rodzi żadnych kłopotów, jeśli turyści przyjeżdżają z jednego z państw umieszczonych na "zielonej" liście. Znajdują się na niej: Andora, Belgia, Dania, Niemcy, Estonia, Finlandia, Francja, Grecja, Irlandia, Islandia, Włochy, Łotwa, Liechtenstein, Litwa, Luksemburg, Malta, Monako, Holandia, Norwegia, Polska, San Marino, Szwajcaria, Słowacja, Słowenia, Republika Czeska, Węgry, Watykan, Zjednoczone Królestwo, Cypr, Wyspy Kanaryjskie oraz Baleary.

Osoby przyjeżdżające z państw na "czerwonej" liście przy przekraczaniu granicy muszą okazać badanie molekularno-biologiczne (nie starsze niż 72 godziny). Na tej liście znajdują się: Egipt, Albania, Bangladesz, Białoruś, Bośnia i Hercegowina, Brazylia, Bułgaria, Chile, Chorwacja, Ekwador, Hiszpania (z wyjątkiem Wysp Kanaryjskich) , Indie, Indonezja, Iran, Kosowo, Meksyk, Mołdowa, Czarnogóra, Nigeria, Macedonia Północna, Pakistan, Peru, Filipiny, Portugalia, Rumunia, Federacja Rosyjska, Szwecja, Senegal, Serbia, Afryka Południowa, Turcja, Ukraina, Stany Zjednoczone, Prowincja Hubei (Chiny).

Osoby nieposiadające zaświadczenia mogą wjechać do Austrii, ale są poddawane 10-dniowej kwarantannie. Jak informuje polska ambasada w Austrii, można uniknąć kwarantanny, jeśli jedynie przejeżdżamy przez ten kraj tranzytem. Nie wolno się jednak wówczas zatrzymywać.

Według listy z 24 sierpnia 2020 r. tworzonej w ramach czeskiego systemu "Semafor" Polska jest zaliczana do grona państw o niskim poziomie ryzyka. Oznacza to, że osoby przekraczające granicę z Czechami nie muszą posiadać wyniku badań na SARS-CoV-2 ani nie muszą poddawać się kwarantannie. Na tej samej liście znajduje się Chorwacja, Włochy, Austria, Słowenia czy Słowacja.

Polska znajduje się na litewskiej liście państw podwyższonego ryzyka. Oznacza to, że w celach turystycznych można wjeżdżać na teren tego państwa tylko po okazaniu negatywnego wyniku testu na SARS-CoV-2 (nie starszego niż 72 godziny). Nawet wówczas jednak turyści podlegają kwarantannie. Nie dotyczy to jednak osób przejeżdżających przez Litwę tranzytem. Podczas przejazdu dozwolone są niezbędne postoje, np. na tankowanie paliwa, potrzeby fizjologiczne.

Osoby wjeżdżające z Polski na Łotwę poddawane są 14-dniowej kwarantannie. Tranzyt do kraju przez Łotwę jest możliwy, ale w czasie podróży nie wolno się zatrzymywać, a granicę łotewską należy przekroczyć w ciągu 8 godzin od wjazdu.

Wjazd do Niemiec i tranzyt przez ten kraj jest dla Polaków dozwolony bez konieczności okazywania wyniku testu na SARS-CoV-2 czy poddania się kwarantannie. Wciąż w mocy pozostaje jednak zakaz odbywania jednodniowych wycieczek do Meklemburgii-Pomorza Przedniego. To północny land Niemiec, do którego można dostać się ze Szczecina czy Świnoujścia. Osoby, które zdecydują się na taką wizytę i nie będą mogły okazać potwierdzenia zarezerwowania noclegu, narażają się na karę w wysokości od 150 do 2000 euro.

Nie ma żadnych obostrzeń dotyczących wjazdu na Słowację przez Polaków i przejazdu przez ten kraj.

Przez ten kraj prowadzi jedna z dwóch głównych dróg zmotoryzowanych pomiędzy Polską a Chorwacją. Teraz warto jednak dobrze zastanowić się, czy wybrać właśnie tę opcję. Polska znalazła się na żółtej liście słoweńskich służb. Oznacza to, że granicę Słowenii można przekroczyć, ale należy opuścić ten kraj w ciągu 12 godzin. W przeciwnym razie konieczne jest odbycie 14-dniowej kwarantanny.

Chorwacja, Serbia oraz Bośnia i Hercegowina zostały przez Słoweńców umieszczone na czerwonej liście. Mimo to jadący z tych krajów turyści mogą przejechać Słowenię tranzytem i mają na to 12 godzin. Słoweńskie przepisy przewidują w takim przypadku możliwość zatrzymywania się ze względu na związane z podróżą potrzeby, ale nie zezwalają na nocleg na terenie kraju. W praktyce wystarczy więc poważniejsza awaria samochodu, którym podróżujemy, a nawet zwykłe złapanie gumy i korek na granicy, by wpaść w tarapaty.

Bez potrzeby okazywania zaświadczenia lekarskiego oraz odbywania kwarantanny na terytorium tego kraju mogą wjechać obywatele państw Unii Europejskiej oraz Szwajcarii i Serbii.

Informacje na temat warunków przejazdu przez poszczególne kraje i pobytu w nich warto sprawdzać zarówno na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych, jak i na stronach poszczególnych ambasad. Zdarza się, że jedno ze źródeł podaje bardziej aktualne informacje od drugiego. Jak pokazują głosy rozgoryczonych rodaków, konta polskich placówek dyplomatycznych na mediach społecznościowych nie są wystarczającym źródłem wiedzy na temat aktualnej sytuacji na granicy.