Specjaliści z ABT wzięli na warsztat nowe Audi A6

Specjaliści z ABT wzięli na warsztat nowe Audi A6

Zapomnijcie o S6. Propozycja ABT może być dla niego niezłą alternatywą.
Zapomnijcie o S6. Propozycja ABT może być dla niego niezłą alternatywą.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński
03.07.2019 10:15, aktualizacja: 28.03.2023 10:32

Niemiecka firma tuningowa, która jest uznanym specjalistą od modyfikacji aut koncernu Volkswagena, zajęła się najnowszą odsłoną Audi A6. Dzięki jej wysiłkom powstał pakiet kompletnych modyfikacji obejmujących zarówno kwestie wizualne jak i techniczne.

Zacznijmy od wyglądu, który za sprawą kilku detali zmienił się dość znacząco. Auto prezentuje się agresywnie i wyzywająco. Aby osiągnąć taki efekt zastosowano przebudowane zderzaki z większymi wlotami powietrza oraz sportowymi dokładkami. Z tyłu natomiast znalazło się miejsce na imitację dyfuziora, w którą wkomponowano pokaźne, podwójne końcówki wydechu.

Dopełnieniem całości są oczywiście autorskie felgi ABT dostępne w kilku wzorach. Mogą mieć rozmiar 20 lub 21 cali i jedynie czarne wykończenie, choć nie ma w tym nic złego. Ciemne detale świetnie komponują się z nadwoziem. Szczególnie gdy tak jak w prezentowanym projekcie, jest ono wykończone białym lakierem.

Dla większości klientów ważniejsze okażą się jednak kwestie techniczne. ABT jest w stanie wzmocnić każdą jednostkę oferowaną w tym modelu. W przypadku popularnej, 3-litrowej odmiany z benzynowym V6 moc może wzrosnąć z 340 KM do aż 425 KM. Ten imponujący rezultat jest wynikiem chiptuningu, zwiększonego ciśnienia doładowania i zastosowania układu wydechowego o zmniejszonych oporach.

Obraz
© mat.prasowe

Co bardzo ważne, akcesoria ABT traktowane są przez Audi na równi z fabrycznymi. Oznacza to, że modyfikacje przeprowadzone u tego tunera w żaden sposób nie wpływają na gwarancję. To bez wątpienia duża zaleta tej propozycji. Zdecydowanie ciekawa opcja dla poszukujących mocnego kombi i świetna alternatywa dla fabrycznego S6, które od niedawna występuje wyłącznie z silnikiem diesla.

Obraz
© mat.prasowe
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)