KTM X-Bow oraz Ariel Atom mają nowego konkurenta. To Vuhl 05RR, który jest niczym innym jak odkrytym, wyścigowym bolidem z homologacją drogową. W przeciwieństwie jednak do swoich konkurentów, pochodzi spoza Europy, a dokładniej z Meksyku.
Pierwsze auto firmy Vuhl zadebiutowało w 2013 roku. Był to model 05 stworzony z myślą o weekendowych wycieczkach na tor. Trzy lata później, podczas Festiwalu Prędkości w Goodwood poznaliśmy jego ostrzejszą wersję oznaczoną jako RR. Dopiero teraz jednak ruszyła oficjalna produkcja, a co za tym idzie także sprzedaż.
05RR jest dwumiejscową konstrukcją charakteryzującą się przede wszystkim brakiem dachu oraz przedniej szyby. Nadwozie wykonano z kompozytów, dzięki czemu jest naprawdę lekkie, co w połączeniu ze spartańskim charakterem potęguje odczucia płynące z prowadzenia. Auto jest bardzo szybkie. Pierwsza setka pojawia się na liczniku po zaledwie 2,7 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 255 km/h.
Jest to możliwe dzięki zastosowaniu sprawdzonego i mocnego napędu. Meksykanie wykorzystali dobrze znany, 2,3-litrowy, benzynowy silnik Forda znany m.in. z Mustanga, czy Focusa RS. W tej konfiguracji generuje on aż 400 KM. Wobec tego imponujące czasy przyspieszeń raczej nie dziwią. Co ważne, mimo takich osiągów, jest to w pełni legalny, drogowy samochód.
Oznacza to, że wielbiciele weekendowych wycieczek na tor nie będą skazani na transport lawetą, a jeśli tylko zechcą, równie dobrze mogą pojechać takim bolidem po bułki i mleko. Pod warunkiem, że będzie sucho, ponieważ Vuhl seryjnie wyposaża 05RR w opony typu slick. Jeśli dodamy do tego sztywne podwozie, dyferencjał o ograniczonym uślizgu i bardzo nisko położony środek ciężkości, powstaje maszyna idealna na tor.
Jak na razie auto ma być oferowane w rodzimym Meksyku, USA oraz Wielkiej Brytanii. Chętni na odmianę RR muszą przygotować 95 995 funtów, co stanowi równowartość około 470 000 złotych. Dużo? Należy jednak pamiętać, że to prawdziwy egzotyk. Niewiele jest sportowych samochodów, które powstały w Meksyku.
