Ekstremalnie wyjątkowa wersja Rimaca C_Two. Nazywa się California i występuje w jednym egzemplarzu

Ekstremalnie wyjątkowa wersja Rimaca C_Two. Nazywa się California i występuje w jednym egzemplarzu

Mimo napędu elektrycznego, C_Two jest rasowym hipersamochodem.
Mimo napędu elektrycznego, C_Two jest rasowym hipersamochodem.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński
20.08.2018 16:02, aktualizacja: 14.10.2022 14:53

Elektryczne superauto, które wygląda świetnie, rozpędza się do setki w czasie poniżej 2 s i występuje w jednym egzemplarzu. Oto Rimac C_Two California, który będzie jedną z gwiazd konkursu elegancji w Pebble Beach.

Rimac to chorwacki producent hipersamochodów, który zyskał większy rozgłos dzięki wypadkowi Richarda Hammonda. Były prezenter "Top Geara" skasował jeden z ośmiu egzemplarzy Conceptu One. Dziś w gamie producenta znajdziemy kolejny model jakim jest C_Two, który właśnie doczekał się jednostkowej edycji specjalnej o nazwie California.

Auto powstało na zamówienie wymagającego klienta, dla którego samo posiadanie Rimaca nie stanowi wystarczająco wyjątkowego doświadczenia. W związku z tym Chorwaci przygotowali interesujące wydanie ubrane w niebieski lakier i zestaw charakterystycznych felg. Jeśli uznajecie to za mało ekstrawagancką konfigurację, zwróćcie uwagę na tylną szybę pojazdu.

Ukryto za nią dwie butelki szampana umocowane w specjalnych wyżłobieniach. Do tego jest odpowiednie szkło, z którego można skosztować szlachetnego trunku. Całości dopełnia skóra w szampańskich odcieniach, pokrywająca niemal całe wnętrze C_Two. Skąd pomysł na szampana? Cóż, takie było życzenie klienta, choć mamy nadzieję, że nie będzie się on raczył alkoholem podczas jazdy.

Dwie butelki szampana to coś, czego nie widuje się codziennie za szybą supersamochodu.
Dwie butelki szampana to coś, czego nie widuje się codziennie za szybą supersamochodu.© mat.prasowe

Tym bardziej, że osiągi Rimaca zapewniają więcej wrażeń niż kilka marnych procentów. Setka pojawia się na liczniku po zaledwie 1,85 s. Prędkość maksymalna przekracza 400 km/h, a pełne naładowanie akumulatorów pozwala na przejechanie 640 km. Imponujące wartości zapewniane są przez silniki elektryczne o łącznej mocy 1914 KM.

Choć C_Two wyceniono na około 7,2 mln zł, chętnych nie brakuje. Wszystkie 150 egzemplarzy zaplanowanych do produkcji, znalazło właścicieli w kilka dni po debiucie. Jakby tego było mało, szef sprzedaży marki Rimac, Kreso Coric, zdradził, że klienci dobierają zazwyczaj dodatkowe opcje o wartości około 2 mln zł, czego przykład stanowi m.in. opisywana California z szampanem ukrytym pod tylną szybą.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/6]
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)