1700-konny VW Transporter T1 [wideo]
To, co widzicie na zdjęciu, to piekielna maszyna, która - jak łatwo się domyślić - z VW Transporterem T1 zbyt wiele wspólnego nie ma. Jest to zbudowany na potrzeby profesjonalnych wyścigów równoległych pojazd o nazwie Mental Breakdown, który zagości na zbliżającym się wielkimi krokami Essen Motor Show.
VW Transportet T1 dragster
To, co widzicie na zdjęciu, to piekielna maszyna, która - jak łatwo się domyślić - z VW Transporterem T1 zbyt wiele wspólnego nie ma. Jest to zbudowany na potrzeby profesjonalnych wyścigów równoległych pojazd o nazwie Mental Breakdown, który zagości na zbliżającym się wielkimi krokami Essen Motor Show.
Samochód jest dziełem Brytyjczyka - Wayne'a Allmana - z hrabstwa Warwickshire. Jak sam o sobie mówi:
Zawsze kochałem montować mocne silniki do złych samochodów.
Motto Wayne'a idealnie obrazuje jego dzieło. Rzadko się zdarza, aby bazą do stworzenia mocnego dragstera był pojazd pokroju kultowego VW Transportera T1. Bazą to za dużo powiedziane, gdyż z T1 z 1965 roku została praktycznie tylko zmodyfikowana kabina, która nadaje temu dragsterowi nietypowego charakteru.
Sercem tego sympatycznie wyglądającego potwora jest ogromny, 8,4-litrowy, turbodoładowany i specjalnie zmodyfikowany silnik w układzie V8 HEMI, który został zbudowany przez firmę Keitha Blacka. A teraz najważniejsze - generuje on 1700 koni mechanicznych mocy, a napędzany jest metanolem. Poniżej możecie zobaczyć tę bestię w akcji.
Źródło: Carscoop
