Krypta McLarena - film tylko dla nielicznych!

Samochody mogą starzeć się jak wino - dojrzewać w garażu jakiegoś staruszka, co jakiś czas doglądane, odkurzane i odpalane mogą przestać wieczność. Po latach wzrośnie nie tylko ich wartość pieniężna, ale także wartość sentymentalna. Podobnie jest z bolidami Formuły 1.

Samochody mogą starzeć się jak wino - dojrzewać w garażu jakiegoś staruszka, co jakiś czas doglądane, odkurzane i odpalane mogą przestać wieczność. Po latach wzrośnie nie tylko ich wartość pieniężna, ale także wartość sentymentalna. Podobnie jest z bolidami Formuły 1.

Jak złożyć bolid Formuły 1?

Dla prawdziwego fana Formuły 1, który ma już na karku 40 lat i kiedy dorastał podziwiał Ayrtona Sennę przeciskającego się bolidem z gigantycznymi kołami i manualną skrzynią biegów przez ciasne i kręte uliczki Grand Prix Monako, wizyta w takim miejscu musi być niewiarygodnym doświadczeniem. Jednak w dobie internetu, każdy z nas może odnaleźć filmy pokazujące legendy sportów motorowych "w akcji" i docenić umiejętności takich zawodników jak wspomniany wcześniej Pan Senna, Niki Lauda czy Emerson Fittipaldi.

McLaren wypuścił kolejny film, który oczywiście przemyca treści reklamowe, jednak po próbie składania bolidu F1, ten jest naprawdę piękny. Gdyby nie on, nikt prawdopodobnie nie wiedziałby jak wygląda takie miejsce, gdzie przechowywane są stare bolidy. Łezka się w oku kręci i serce bije coraz mocniej, wiele bym dał żeby chociaż na chwilę usiąść w bolidzie, którym przed laty jeździł Senna.

Nowe gumy i kilka znaczących zmian

Wielki plus za ten film. Jeżeli kiedykolwiek McLaren wpadnie w poważne problemy finansowe, ciekaw jestem ile pieniędzy udałoby się zebrać ze sprzedaży tych bolidów. Oczywiście to musiałaby być już naprawdę ostateczność.

Źródło: Autoblog