McLaren MP4-12C z Hamiltonem i Buttonem za kierownicą

McLaren MP4‑12C z Hamiltonem i Buttonem za kierownicą

McLaren MP4-12C z Hamiltonem i Buttonem za kierownicą
Michal Grygier
09.07.2010 13:01, aktualizacja: 13.10.2022 13:42

To już chyba ostatni news z Googwood. Ale za to jaki! Nowy, długo wyczekiwany McLaren MP4-12C już wreszcie jest. Teraz brytyjski producent wykorzystując swoich mistrzów świata Formuły 1 tworzy wokół niego magiczną, marketingową otoczkę. Tym razem cyrk z Woking zawitał na Goodwood Festival of Speed.

To już chyba ostatni news z Googwood. Ale za to jaki! Nowy, długo wyczekiwany McLaren MP4-12C już wreszcie jest. Teraz brytyjski producent wykorzystując swoich mistrzów świata Formuły 1 tworzy wokół niego magiczną, marketingową otoczkę. Tym razem cyrk z Woking zawitał na Goodwood Festival of Speed.

Najnowsza kreacja Rona Dennisa, która powstawała przez pięć długich lat wreszcie może pokazać na co ją stać. Widzowie w Goodwood mieli możliwość zobaczenia tego potwora w dość niecodziennej sytuacji, za kierownicą bowiem znajdowali się (najlepsi?) obecnie kierowcy świata. Przynajmniej tak mówią dwa tytuły mistrzowskie zdobyte przez Jensona Buttona oraz Lewisa Hamiltona.

Przejazdy nie były mierzone, ale frajdy i tak było sporo...

McLaren MP4-12C makes flying debut at Goodwood FOS 2010

Czym jest McLaren MP4-12C?

Auto zbudowano na karbonowym nadwoziu. Zawieszenie składa się z podwójnych wahaczy oraz elementów kontrolowanych stref zgniotu wykonanych z aluminium. Tuż za plecami Goodwood 2010: Najciekawsze przejazdy (video)

Maksymalne obroty wynoszą 8500 obr./min. Auto wyposażono w suchą miskę olejową oraz system zmiennych faz rozrządu. Moc przedostaje się przez siedmiostopniową, dwusprzęgłową skrzynią biegów SSG (z łopatkami). Same przyciski do zmiany biegów wyposażone są w dwustopniowy czujnik (Pre-Cog), który wyczuwa zwiększony nacisk palca i przygotowuje już kolejne przełożenie.

Źródło: Autoblog

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)