Zrywa z nudą - nowy Mercedes klasy A [Genewa 2012]

Producenci potwierdzają kolejne premiery rozpoczynającego się w tym tygodniu salonu w Genewie. Mercedes właśnie pokazał nową klasę A.Udało się mu zbudować ładny i wygodny kompakt klasy premium, który przy odrobinie szczęścia ma duże szanse powalczyć na rynku.

Spośród najbardziej wyczekiwanych premier salonu genewskiego tę można zaliczyć do najważniejszych. Kompakt niegrzeszący do tej pory urodą ani dużym dynamizmem doczekał się następcy, który wreszcie będzie w stanie powalczyć z najgroźniejszymi konkurentami. To właśnie design zmienił się najbardziej. Samochód będzie można doposażyć w pakiety stylistyczne. Pakiety będą się znacząco różnić między sobą. Najciekawsza wydaje się odmiana AMG Sport, która jest nie tylko dynamiczna, ale przede wszystkim bardziej agresywna.

Respekt wzbudzają duże wloty powietrza w przednim zderzaku wraz z charakterystycznym, czerwonym elementem. Tradycyjny grill został zastąpiony wlotem powietrza, którego powierzchnia ma imitować kształt diamentów. Z tyłu nie sposób nie dostrzec dwóch sporych rozmiarów końcówek układu wydechowego.

Masywny tylny zderzak, skromna klapa bagażnika oraz światła zachodzące na nadkola nieco przypominają Citroëna DS3. Nie jestem jednak pewien, czy należy to traktować jako wadę. Całość sprawia świetne wrażenie, każdy element pasuje do dynamicznego nadwozia, a przetłoczenia na obu parach drzwi sprawiają, że samochód naprawdę może się podobać. Koła mają rozmiar 18 cali.

Zmieniły się silniki. Jednostki o pojemnościach 1,5 l i 1,7 l zastąpi motor 1,6 l, który będzie generował 115 KM (A180) lub 156 KM (A200). W ofercie pozostanie 2-litrowa benzyna produkująca 211 KM (A250). Pojawią się w niej również 3 odmiany z silnikami wysokoprężnymi: A180 CDI (1,8 l, 109 KM i 250 Nm), A200 CDI (1,8 l, 136 KM i 300 Nm) i A220 CDI (2,2 l, 170 KM i 350 Nm). Wszystkie silniki będą oferowane z systemem start/stop oraz będą mogły współpracować z 6-stopniową, manualną lub 7-biegową, dwusprzęgłową przekładnią automatyczną.

Samochód jest teraz dłuższy o blisko 41 cm, 1,5 cm szerszy i 16 cm niższy od swojego poprzednika. To olbrzymia zmiana. Dynamiczny, dobrze wyglądający kompakt klasy premium jest tym, czego potrzebował Mercedes. Rywale już dawno pojęli, że jest to segment rynku, w którym można naprawdę dobrze zarobić, a stara A-klasa zwyczajnie nie była atrakcyjna dla młodych, zamożnych klientów.

Nowy kompakt Mercedesa zasługuje na duże brawa za zerwanie z ociężałą sylwetką. Sposób, w jaki obecna generacja odcięła się od poprzednika, można nazwać rewolucją. Kiedy do sprzedaży wejdzie wersja AMG, konkurenci będą musieli się mocno natrudzić, aby zatrzymać atak przypuszczony przez producenta ze Stuttgartu.

Źródło: Mercedes