Zasada 3P. Stosuje ją każdy doświadczony kierowca

PZPO wskazuje na kluczową zasadę 3P, która obejmuje: porządne opony, profesjonalny serwis oraz prawidłowe ciśnienie. Nieprawidłowe wartości ciśnienia, zarówno zbyt niskie, jak i zbyt wysokie, mogą prowadzić do niekorzystnych konsekwencji. Mogą one objawiać się nie tylko w postaci zwiększonego hałasu czy wydłużonej drogi hamowania, ale także w postaci zwiększonego spalania. Badania przeprowadzone przez Moto Data wykazały, że aż 58 proc. kierowców zaniedbuje regularne sprawdzanie ciśnienia w oponach.

Dodatkowo, badania przeprowadzone przez niemiecki organ Dekra dowiodły, że aż 36 proc. wypadków drogowych w Niemczech ma związek ze stanem technicznym pojazdu. Co więcej, nawet połowa z tych zastrzeżeń dotyczy stanu opon.

PZPO zwraca uwagę, że nawet niewielki ubytek ciśnienia o 0,5 bara (co jest praktycznie niewidoczne dla oka) może wydłużyć drogę hamowania o 4 metry (co jest porównywalne do długości samochodu Volkswagen Golf) i skrócić żywotność bieżnika o jedną trzecią. Jest to spowodowane większym odkształceniem opony podczas jazdy i wyższą temperaturą pracy. Z drugiej strony, zbyt duże ciśnienie powoduje zmniejszenie powierzchni styku opony z nawierzchnią, co skutkuje pogorszeniem przyczepności.

PZPO zaleca, aby kierowcy sprawdzali ciśnienie w oponach co najmniej raz w miesiącu, najlepiej na "zimnych" oponach. Można również powoli przejechać 2-3 km do najbliższej stacji paliw, aby skorzystać z kompresora. Wystarczy sprawdzić w instrukcji obsługi samochodu lub na naklejce na nadwoziu, jakie powinno być optymalne ciśnienie i odpowiednio napompować opony.

Jeśli samochód jest wyposażony w czujniki ciśnienia i opony typu run-flat, zaleca się również ręczne sprawdzanie ciśnienia raz w miesiącu. Uszkodzenie czujnika ciśnienia i grube ściany boczne tego typu opon mogą bowiem skutecznie ukryć niedobór powietrza.