Zmiana koloru auta – oklejanie samochodu folią

Oklejanie samochodu folią to w ostatnich latach popularna forma zmiany koloru pojazdu. Folia pozwala nie tylko zmienić kolor bez ingerencji w fabryczny lakier, ale także stanowi funkcję ochronną. Po jej usunięciu samochód zwykle wciąż wygląda jak nowy i nie ma żadnych rys ani śladów np. po myciu. Co więcej, wydatek poniesiony na folię może się zwrócić przy odsprzedaży, ale też przy samym zakupie samochodu.

Arkusze folii są nakładane na odpowiednio przygotowaną detergentami karoserię samochodu. W droższych wariantach montażu auto rozbierane jest z łatwo demontowalnych części nadwozia, jak drzwi, lampy, kierunkowskazy, lusterka i tym podobne. Oczywiście folię można nałożyć i bez demontażu tych elementów, jednak demontaż pozwala na łatwiejsze i lepsze dopasowanie arkuszy folii i - co za tym idzie - lepszy efekt modyfikacji.

Jeśli auto jest już wstępnie przygotowane, następuje nałożenie folii. Jest to proces dość skomplikowany, bowiem folia ma małą grubość (od 50 do 100 mikronów) i mocny klej. W dłuższej perspektywie decyduje to o wysokiej jakości modyfikacji, jednak znacznie utrudnia montaż. Dodatkowo, folia nakładana jest dużymi arkuszami - tak, aby nie było śladów łączenia na elementach karoserii i całość była całkowicie jednolita. Istotne w procesie montażu są warunki termiczne. Temperatura jest ściśle określona w dokumentacji producenta folii, a po zakończeniu procesu auto musi zostać odpowiednio wygrzane.

Po zakończeniu operacji efekt może być zdumiewający. Z zewnątrz nie sposób określić, że auto jest oklejone. Jedynie w przypadku mniej fachowego montażu można, patrząc na krawędzie nadwozia, dostrzec, że jest ono oklejone. Jednak na co dzień, kiedy auto stoi na parkingu czy tym bardziej jedzie, nikt nie zauważy, że jest oklejone. Istotnym jest również fakt kilkuletniej (często nawet 10-letniej) gwarancji na przeprowadzone modyfikacje. Daje to pewność, że folia nie zacznie odpadać lub łuszczyć się po jakimś czasie.

Oklejanie jest alternatywą dla lakierowania karoserii. Jego zaletą jest możliwość powrotu do poprzedniego koloru, gdy nowy już się znudzi albo nie spełni oczekiwań. Dobrze nałożona folia nie ma wpływu na lakier i po jej usunięciu auto wygląda jak przed oklejeniem. Nie ma więc obaw o to, że cokolwiek zniszczy.

Tak jak wspomniałem na początku, folia zabezpiecza karoserię, a precyzyjniej - lakier. Specjalnie do tego typu zastosowań produkowana jest nawet folia bezbarwna, która nie zmienia fabrycznego koloru, ale chroni go, zwłaszcza w miejscach szczególnie narażonych na uszkodzenia m.in. przez kamienie. Jest to gruba i mniej estetyczna folia, jednak chroni lakier lepiej niż cokolwiek innego.

Na temat utrzymania wyższej wartości pojazdu można mieć też zupełnie inne spojrzenie, a nawet dwa. Otóż niektóre lakiery specjalne nie dość, że przy zamówieniu nowego pojazdu wymagają dużej dopłaty, to jeszcze po latach pojawia się problem z odsprzedażą. Nie dlatego, że są na nim drobne defekty, lecz właśnie z powodu oryginalnego koloru. Nie od dziś wiadomo, że najbardziej pożądane są auta czarne lub srebrne, które łatwiej odsprzedać. Żółte bmw, zielone ferrari czy fioletowy mercedes to nie jest to, co podniesie wartość, raczej ja obniży.

Jeśli więc właśnie takie auto wam się marzy, to zamówcie popularny kolor, a następnie wybierzcie indywidualny w zakładzie montującym folię. Łatwy demontaż powoduje, że można zdecydować się na niebanalny kolor, a przed sprzedażą pojazdu wrócić do oryginału i nie stracić pieniędzy przy odsprzedaży nietypowo polakierowanego samochodu. Nie dość, że zaoszczędzicie w niektórych przypadkach kilka, a nawet kilkanaście tys. zł na dopłatę do lakieru, to jeszcze zaoszczędzicie drugi raz, kiedy wystawicie auto na sprzedaż. W tym drugim przypadku może mniej pieniądze, a bardziej czas.

Folia stosowana przy zmianie koloru różni się od tej popularnie stosowanej do reklam naklejanych na samochodach. Jest ona znacznie wyższej jakości, nie ulega tak łatwo rozerwaniu, nie zmienia barwy pod wpływem promieniowania UV, nie kruszy się. Tak zmodyfikowany samochód można traktować jak przed montażem folii.

Można, a nawet zaleca się myć nadwozie oklejone folią w myjniach automatycznych, ponieważ łatwiej folię uszkodzić tzw. myjką bezdotykową. Folię można także woskować, używać detergentów, a nawet pasty polerskiej przy otarciach lub sporych zanieczyszczeniach. Dobrze jest jednak stosować się do ogólnych zaleceń, które dotyczą także tradycyjnych lakierów - np. odpowiednia odległość dyszy myjki bezdotykowej czy szybkie usuwanie ptasich odchodów.

Specjalistyczne materiały, demontaż elementów i konieczna wiedza osób wykonujących modyfikację powoduje, że koszt oklejenia folią jednobarwną wynosi około 3-5 tys. zł. Koszty są proporcjonalne do wielkości samochodu, a co za tym idzie - ilości zużytego materiału.

Cena oklejania jest zatem niższa niż polakierowanie całego nadwozia, zwłaszcza jeśli ma być to zrobione naprawdę dobrze. Przy tym oklejać auto można przeróżnymi kolorami, a wybrane elementy np. folią czarną, w tym matową lub białą, czy też imitującą wygląd kompozytów.

Oklejenie samochodu folią zwykle trwa ok. 2-3 dni. Z kolei oklejenie jednego elementu samochodu trwa kilka godzin i kosztuje mniej więcej tyle, co jego lakierowania - od ok. 300 do 500 zł.

[block position="indent-right"]21495[/block]