Z USA do Europy. Toyota wprowadza wodorowe ciągniki do swojej floty
Toyota do tej pory testowała swoje wodorowe ciężarówki tylko w Stanach Zjednoczonych. Teraz jednak Japończycy zamierzają wprowadzić swoje bezemisyjne konstrukcje również na Starym Kontynencie.
O tym, że Toyota mocno stawia na rozwijanie technologii wodorowych, nie trzeba chyba przypominać. Pomijając niezwykle ciekawy model Mirai, od kilku lat japoński producent pracuje nad swoim projektem samochodów ciężarowych. W 2019 roku do testów w Stanach Zjednoczonych trafił wodorowy ciągnik o nazwie Uno. Okazuje się, że już niedługo takie pojazdy zobaczymy również w Europie.
Toyota Motor Europe poinformowała w komunikacie z 9 maja, iż we współpracy z holenderskim przedsiębiorstwem VDL wprowadzi na rynek samochody ciężarowe napędzane wodorem. Pierwsze egzemplarze pojawią się już jesienią 2023 roku. Tak samo, jak w przypadku obecnie rozwijanych egzemplarzy z USA, ciągniki te będą odpowiedzialne za obsługiwanie wszelkich działań logistycznych Toyoty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Taki format testów jest zdaniem Japończyków idealnym poligonem do zbierania kluczowych danych, koniecznych do dalszego rozwoju. Toyota przekonuje, że mała masa systemu wodorowego pozwoli na zwiększenie ładowności transportów. Przewagą takiego napędu jest również fakt, że czas potrzebny na zatankowanie pojazdu napędzanego wodorem jest zdaniem producenta taki sam, jak czas potrzebny do zatankowania pojazdu napędzanego olejem napędowym.
