![Jazda na zakazie z dotkliwszą karą. Rząd zmienia przepisy, ale to nie poprawi sytuacji [Opinia]](https://v.wpimg.pl/MzZiNWM0Yhs7CzhkYktvDnhTbD4kEmFYL0t0dWIDfE4iWHlhYlYkFj8bKyciHioILxkvID0ePRZ1CD4-YkZ8VT4APSchUTRVPwQsMikfLEJqXXhgKAFgTjkNf3p5CX8fd1F7Y3wddRhrC31hLwUuTmIPbCo)
Większe uprawnienia dla kierowców z kat. B. Poprowadzą cięższe pojazdy
Do uzgodnień międzyresortowych trafił projekt nowelizacji, który pozwoli kierowcom ze "zwykłym" prawem jazdy kat. B prowadzić cięższe pojazdy. Wynika to zarówno z dyrektyw unijnych jak i coraz masywniejszych aut dostawczych zasilanych w sposób alternatywny.
Volkswagen e-Crafter ma w Polsce ok. tonę ładowności. Za granicą - znacznie więcej
Wstępne wejście w życie nowych przepisów zaplanowano na 1 maja 2021 roku. W ustawie o kierujących pojazdami ma pojawić się zapis pozwalający osobom z prawem jazdy kat. B kierować "pojazdem samochodowym zasilanym paliwami alternatywnymi o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 t oraz nieprzekraczalnej 4250 kg."
Oczywiście ten zapis odnosiłby się głównie do elektrycznych busów (ale i zasilanych gazem ziemnym), w których baterie znacznie podnoszą wagę auta, jednocześnie zmniejszając jego ładowność. Najlepszym przykładem jest Volkswagen e-Crafter (lub alternatywnie MAN eTGE), który w Polsce oferowany jest w wersji ważącej 2,5 tony, przez co jego ładowność jest ograniczona przepisami do zaledwie tony. Na niektórych rynkach jest ona podniesiona aż do 4250 kg.
Oczywiście ministerstwo przewiduje ważny wyjątek – za kierownicą takiego auta będzie mogła zasiąść osoba, która ma uprawnienia od co najmniej 2 lat. Podobne zasady wprowadzili wcześniej również Niemcy oraz Holendrzy. Rada Ministrów rozpatrzy ten projekt w II kwartale 2021 roku.
