Tragedia na Nürburgring. Nie żyje dwóch kierowców testowych znanego producenta

Do tragicznego zdarzenia doszło w środę, 9 sierpnia br. na północnej pętli toru Nürburgring. Dwóch mężczyzn, pracowników firmy Goodyear, w wieku 39 i 44 lat przeprowadzało test opon na słynnej trasie o długości 20,8 km. Według naocznych świadków wypadek miał miejsce na odcinku Antonius Buche na końcu Döttingerhöhe – w obszarze, w którym pojazdy osiągają maksymalne prędkości. Niemiecki serwis Auto Motor und Sport donosi, że pojazd miał kilkukrotnie dachować. Pomimo natychmiastowych działań ratowniczych, obaj pasażerowie zginęli na miejscu.

Tor Nürburgring został zamknięty, a środowe przejazdy turystyczne odwołane. Niepotwierdzone doniesienia mówią, że pojazdem, który brał udział w wypadku było Porsche 911 Carrera S z serii 991. 44-letni niemiecki kierowca nie został jeszcze publicznie zidentyfikowany. 39-letnim pasażerem miał być natomiast kierowca wyścigowy Christian Franck z Luksemburga.

W oświadczeniu producent opon napisał "Jesteśmy głęboko zasmuceni, że dwóch pracowników Goodyear z siedzibą w Luksemburgu zginęło w wypadku samochodowym na torze testowym w Niemczech 9 sierpnia. Wspieramy lokalne władze w ich dochodzeniu". Prokurator z pobliskiego miasta Koblencja, Kirsten Mietasch, wskazała, że nie ma wiarygodnych ustaleń co do przyczyny zdarzenia. Śledztwo nie ma też charakteru karnego.

Wielu producentów i dostawców testuje pojazdy i komponenty na Nordschleife (pętla północna), chociaż wypadki śmiertelne są tutaj rzadkością. "Firmy biorące udział w testach zatrudniają wyłącznie doświadczonych i profesjonalnych kierowców, którzy mają wyjątkową kontrolę nad pojazdem aż do granic możliwości i bardzo dobrą znajomość toru Nürburgring Nordschleife" – wyjaśnia rzecznik toru. Ostatni śmiertelny wypadek na tym odcinku miał miejsce w 2021 roku.