Test wideo: Nowe Renault Clio – król carsharingu ma nowe szaty

Niewielkie, miejskie samochody powoli ustępują miejsca na rynku reprezentantom innych, modnych aktualnie segmentów. Wielu producentów otwarcie mówi o zakończeniu produkcji niektórych modeli z uwagi na preferencje klientów. Kiedy zainteresowanie takimi samochodami maleje, ich produkcja staje się nieopłacalna, zwłaszcza że od dawna nie są to proste i budżetowe konstrukcje.

Odświeżone Renault Clio nawiązuje wyglądem do nowych modeli tj. Megane E-Tech lub Austral. Samochód zachował te same proporcje, co poprzednik. Widać świeże linie, bardziej agresywny wygląd oraz detale, które mają kojarzyć się z autem sportowym. Odmiany o oznaczeniu RS niestety producent nie przewiduje.

Brak sportowej odmiany nie skazuje klientów na słabe jednostki pod maską. Najmocniejszą dostępną opcją będzie hybryda o mocy 145 KM. To układ bazujący na silniku o pojemności 1.6, który daje duży potencjał, aby jeździć oszczędnie. Nie trzeba przy tym nadwyrężać własnej cierpliwości. Kierowcom bez znajomości zasad ekonomicznej jazdy uda się uzyskać zadowalające wyniki. Na polskim rynku będzie jeszcze dostępna odmiana o mocy 100 KM wyposażona w instalację gazową, oraz słabsza o 10 KM, zasilana jedynie benzyną. Mimo że na innych rynkach będzie dostępny silnik Diesla, to nie zdecydowano się, aby pojawił się w Polsce.

Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o tym samochodzie, to zapraszam do oglądania