Test: Bentley Bentayga EWB - nowe szaty limuzyny
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Uskrzydlone B górujące nad resztą świata ze szczytu chromowanego grilla jest zwiastunem nadchodzącej podróży ubranej w luksus i sport. Bentley z rzemieślniczą precyzją i wysmakowaniem łączył dotychczas te dwie cechy w sposób idealnie zbalansowany. Czy mierzący 5,3 m długości SUV ciągle dozuje prestiż i emocje w idealnych proporcjach?
Jeszcze nie tak dawno temu maksimum luksusu oferowały przede wszystkim duże sedany. Elegancka limuzyna była kwintesencją prestiżowego pojazdu. Wysiąść z tylnej kanapy tego rozciągającego się na kilka metrów smukłego nadwozia przed teatrem, restauracją czy innym miejscem spotkania, było wyrazem statusu. Przyjechał Ktoś, przez duże K.
Tymczasem wysiąść z tylnej kanapy SUV-a z reguły oznacza, że mama przywiozła cię na trening piłki nożnej. Te ogromne samochody stały się ulubieńcami rodzin, wypychając z rynku kombi i vany. Z czasem jako symbol statusu zaczęły wypychać także limuzyny. Stały się ulubieńcami księgowych w markach premium – wysokie marże, kolejki chętnych – czego chcieć więcej?
Artykuł dostępny tylko dla zalogowanego użytkownika
Zaloguj się teraz z 1login, aby uzyskać pełen dostęp do naszych artykułów, ekskluzywnych treści i spersonalizowanych rekomendacji.