System start&stop nie działa od kilku dni? Masz dwa wyjścia

Nie tylko kierowcy mają problem z tym systemem, ale również mechanicy. Twierdzą, że jego ciągłe działanie może mieć negatywny wpływ na stan silnika i akumulatora, który musi wielokrotnie w ciągu dnia wykonywać ciężką pracę. Z tego powodu, do samochodów wyposażonych w system start&stop stosuje się specjalne akumulatory w technologii AGM lub EFB. Niestety, kosztują one od 500 zł w górę, a niektóre nawet ponad 1000 zł.

Czasami system start&stop przestaje działać, co jest sygnalizowane przez lampkę na desce rozdzielczej z przekreśloną literą "A" lub świecącą się na pomarańczowo i napisem OFF. To jednak nie oznacza od razu awarii, ponieważ system aktywuje się tylko wtedy, gdy warunki są do tego sprzyjające. Wśród tych warunków są temperatura silnika, temperatura otoczenia, użycie klimatyzacji czy stan naładowania akumulatora.

Jednak jeśli system start&stop nie działa przez kilka dni, mimo że go nie wyłączaliście, to może to być oznaką problemów z akumulatorem. Istnieją dwa możliwe rozwiązania tego problemu.

Po pierwsze, jeśli samochód był używany przez dłuższy czas na krótkich odcinkach, akumulator mógł się rozładować z powodu niedoładowania przez alternator. Alternator nie ma wystarczającej mocy, aby naładować akumulator w ciągu kilku czy kilkunastu minut jazdy. W takim przypadku zazwyczaj wystarczy naładować akumulator i wszystko powinno wrócić do normy.

Druga możliwość jest bardziej niepokojąca. Mimo że akumulator nadal działa i uruchamia silnik, może nie być już w stanie naładować się do pełnej sprawności. Może się okazać, że nawet naładowanie go prostownikiem czy ładowarką nie pomoże. W takim przypadku konieczna będzie wymiana akumulatora, a jak już wspomniałem, ceny akumulatorów do samochodów z systemem start&stop są dość wysokie.

Aby uniknąć powtórzenia tego problemu, mechanicy zalecają regularne ładowanie akumulatora, mimo obietnic producentów o bezobsługowości zarówno samochodów, jak i akumulatorów. Należy ładować akumulator prostownikiem przynajmniej dwa razy w roku, a najlepiej trzy razy. Wtedy akumulator posłuży znacznie dłużej.