Modyfikacje najbardziej luksusowych aut tego świata zazwyczaj nie robią zbyt dobrego wrażenia na osobach ceniących sobie wysoką estetykę. Często nie można oprzeć się wrażeniu, że jedynym celem tunera było przykucie jak największej uwagi. Prezentowany przypadek jest nieco inny.
To Rolls-Royce Dawn będący jednym z najbardziej luksusowych kabrioletów świata. Takie auta nierzadko padają ofiarą kontrowersyjnych zabiegów zleconych przez arabskich szejków, czy bogatych celebrytów. Przesadnie pokaźne spojlery, krzykliwe kolory, czy horrendalnie drogie błyskotki to stałe elementy większości tuningowych projektów opartych o modele Rolls-Royce`a. Na szczęście prezentowana sztuka nie zalicza się do większości.
Biały Dawn jest dziełem niemieckiej firmy Spofec, która podjęła się połączenia standardowej elegancji i luksusu z odrobiną ostrzejszego, sportowego charakteru. Taki efekt osiągnięto, dzięki zastosowaniu pakietu aerodynamicznego, w skład którego wchodzą dyskretne spojlery, nie zaburzające fabrycznych linii Rolls`a. Całość podkreślono 22-calowymi felgami, które mogą prezentować się jeszcze lepiej, dzięki nowemu modułowi sterującemu pracą zawieszenia. Pozwala on obniżyć prześwit o 40 mm w stosunku do fabrycznych ustawień.
Co ważne, tuner skupił się nie tylko na wyglądzie, modyfikując także mechanikę tego luksusowego cabrio. Standardowy układ wydechowy zastąpiono lżejszym, tytanowym odpowiednikiem. Podobny los spotkał hamulce. Nowe, ceramiczne nie tylko lepiej spełniają swoje zadanie, ale pozwalają też obniżyć masę pojazdu o 38 kg w stosunku do oryginału.
Wisienką na torcie jest 6,6-litrowe V12, które generuje 686 KM mocy. To o 115 KM więcej niż w serii. Wrażenie robi także maksymalny moment obrotowy wynoszący aż 980 Nm. Takie wartości pozwalają osiągać setkę w 4,6 sekundy. Prędkość maksymalna została natomiast elektronicznie ograniczona do 250 km/h. Za odpowiednią opłatą można oczywiście pozbyć się blokady.
Cena pakietu proponowanego przez firmę Spofec nie jest znana. Biorąc jednak pod uwagę, że ceny modelu Dawn startują z pułapu ponad 1 mln złotych, nie spodziewamy się małej kwoty. Mimo to zestaw jest wart zainteresowania z uwagi na kompletność przeprowadzonych modyfikacji i wyjątkową estetykę, tak rzadko spotykaną w podobnych projektach.
