300 osób straci pracę. Będą wysokie odprawy

Szefowa związków zawodowych NSZZ Solidarność w FCA Powertrain Poland poinformowała o starcie programu dobrowolnych odejść z bielskiej fabryki – informuje Polska Agencja Prasowa.

Program będący wynikiem porozumienia z zarządem ruszył w poniedziałek 13 marca. W ramach wypracowanych ustaleń przewidziano dwie formy rozstania z firmą.

Pierwsza dotyczy osób, które postanowią zakończyć pracę w bielskim zakładzie, ale podejmą ją – na co najmniej dwa lata – w innej firmie Grupy Stellantis w Tychach lub Gliwicach. Druga obejmuje pracowników, którzy odejdą poza Grupę i nie podejmą w niej pracy przez co najmniej pięć lat – czytamy na łamach PAP.

Jak informuje Stróżyk, pierwsza opcja wiąże się z odprawą w wysokości od 12 do 14 miesięcznych pensji (w zależności od stażu pracy). W drugim przypadku będzie to natomiast od 8 do nawet 24 pensji. Najwyższe odprawy przewidziano oczywiście dla najbardziej doświadczonych pracowników.

Do dobrowolnych odejść w szczególności zachęcane są osoby bliskie osiągnięcia wieku emerytalnego. Ci, którym pozostały 4 lata lub mniej do emerytury, mogą liczyć na odprawę w wysokości od 13 do 24 miesięcznych wynagrodzeń.

Władze FCA Powertrain Poland liczą, że atrakcyjne odprawy zachęcą pracowników do dobrowolnych odejść, pozwalając osiągnąć planowaną liczbę redukcji na poziomie 300 osób.

Jeżeli z dwóch zaproponowanych sposobów dobrowolnych odejść skorzysta mniej niż 300 osób, wówczas pracodawca wypowie umowę takiej liczbie pracowników, by osiągnąć tę liczbę. Zwolnieni otrzymają jedynie odprawy wynikające z Kodeksu Pracy – informuje PAP.